Razem z panem Garnierem zapraszamy Was na spacer z historią i obiektami sakralnymi w tle.
To nie jest szybki kesz. Ten kesz jest tylko dodatkiem do pospacerowania i pooglądania pięknych pozostałości historii. Warto połączyć przyjemne z pożytecznym i mierzyć się z nim równolegle do podejmowania kolejnych skrzynek Geościeżki od siedmiu boleści.
Przed udaniem się na wyprawę pobierz i wydrukuj sobie kartę questu (plik pdf do ściągnięcia tutaj). Można też czytać tekst z obrazków zamieszczonych w opisie, ale będzie to dużo mniej komfortowe. Oprócz karty questu należy zaopatrzyć się w coś do pisania oraz w dobre humory i udać na współrzędne startowe. Jeśli ktoś ma pociechy, niech śmiało zabiera - powinny się dobrze bawić.
Zadanie jest proste: czytaj tekst questu, wykonuj zawarte w nim polecenia oraz rozwiązuj zagadki, wpisując w kratki brakujące słowa. Niektóre litery tych słów, napisane zgodnie z numeracją od 1 do 15, utworzą hasło, dzięki któremu łatwiej Ci będzie odszukać finałowy skarb. Jest ono zarazem hasłem do internetowego logu.
Podejmując kesza, koniecznie zachowaj konspirację, aby nie spalić kryjówki. Jeśli masz kibiców, odpuść i podejdź w bardziej dogodnej porze. W keszu znajdziesz księgę gości (logbook), pieczęć do odciśnięcia na karcie wyprawy oraz fanty na wymianę. Są również certyfikaty, ale tylko dla pierwszych czterech znalazców.
Powodzenia, dobrej zabawy.