Mógłbym napisać tak jak zawsze, ale tym razem opiszę krótko: odlana rzeźba przy ulicy Spacerowej przedstawiająca... już wiemy co,
więc nie musicie nadwyrężać Waszej wyobraźni.
Autor już znany. Nazwa też. Tabliczki jednak wciąż brak tak jak artykułów. Wpisów w Internecie nadal zero, ale może ta skrzynka coś zmieni.
Pinezka na Mapach już jest, bo sam ją tam dodałem.
Idąc za pomysłem Chrząszczy już pisałem e-maila do tyskiego TBS-u, kiedy to nagle z pomocą przyszedł mi nasz Urząd Miasta.
Dostałem od nich poradę, by zapoznać się z książką Patryka Oczko „Tychy. Sztuka w przestrzeni miasta”, zapewniając mnie, że jest to największa skarbnica wiedzy o tyskich rzeźbach i że na pewno znajdę tam odpowiedź dotyczącą tego dziwnego monumentu.
Nie pomylili się. W książce polecanej nawet przez byłą dyrektor Muzeum Miejskiego w Tychach Panią Marię Lipok-Bierwiaczonek możemy odkryć tajemnicę rzeźby na Spacerowej. Otóż jest to dzieło możliwie co niektórym znanego Tomasza Wenklara, twórcy takich dzieł jak rzeźba Hanny i Kazimierza Wejchertów czy nowa rzeźba Karolinki, przedstawiające wizję autora kąpiącej się kobiety.
Zrobiłem dla nich różne projekty, nawet formy totemiczne.
Spośród wszystkich, które zaproponowałem, wybrano postać kobiety kąpiącej się. Jest to syntetyczny, bliski abstrakcji wizerunek kobiety, którą sugerują dwie pionowe, miękko ukształtowane bryły - tors oraz nogi wyrastające z masywnego kamiennego cokołu.
Wenklar wykonał ten projekt przed zamówieniem tyskiego TBS-u. Wtedy miała być to jeszcze fontanna.
Rzeźba odlana z imitującej brąz żywicy pojawiła się tutaj w 2013 roku. Zagadka dziwnej rzeźby na Spacerowej rozwiązana ;)
Kesz: jedyne słuszne miejsce w pobliżu