Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
Województwo:
Polska > lubuskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status:
Zarchiwizowana
Data ukrycia: 01-09-2021
Data utworzenia: 28-08-2021
Data opublikowania: 03-09-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 14-01-2023 
21x znaleziona 
0x nieznaleziona 
0 komentarze 
0 obserwatorów 
28 odwiedzających 
15 x oceniona 
Oceniona jako: znakomita
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki
Opis
PL
Witaj na moście nad jednym z cieków skomplikowanego systemu rzeczno-kanałowego Obry. Jak się nazywa ta woda, nad którą stoisz? Otóż istnieje spór w doktrynie:
Skąd się biorą te rozbieżności? Otóż system wodny obecnego środkowo-zachodniego województwa wielkopolskiego oraz południowo-zachodniego lubuskiego został za czasów niemieckich mocno przebudowany na potrzeby rolnictwa. Wydaje się, że Niemcy sami nie wiedzieli, jak nazywają się które cieki, np. rzeki Obrzyca oraz Gniła Obra miały (wg Meßtischblätter) tę samą nazwę - Faule Obra. Nie ma się co dziwić, że współczesnym Polakom też się miesza.
Chyba najpopularniejsza wersja jest taka: Rzeka Obra ma swoje źródło w okolicach Jarocina w Wielkopolsce, za Jaraczewem wpada do Kanału Obry, który za Kościanem dzieli się na Południowy i Środkowy Kanał Obry oraz łączy się z rzeką Mogilnicą, która przechodzi w Północny Kanał Obry.
Północny i Środkowy łączą się w okolicy Wolsztyna, by od Zbąszynka płynąć już jako naturalna rzeka Obra aż do ujścia w Skwierzynie. Południowy zaś łączy się z jeziorami przemęckimi, by ujść do Jeziora Rudno. Do Jeziora Rudna wpływa rzeka Obrzyca (niem. Faule Obra), która zaczyna się w Jeziorze Sławskim, ale według niektórych koło Lginia.
Później zaczyna się to zamieszanie z nazwami, ale (wrażenie takie mam, że) najpowszechniejsza jest wersja, że Obrzyca płynie dalej - aż do Odry, a w międzyczasie wpada do niej Gniła Obra (niem. Faule Obra), zwana też Leniwą Obrą, jak również Kanał Obrzycki mający swój początek w okolicach Lubięcina. Wszystko jest jasne i przejrzyste.
To nad jaką wodą stoisz?
Most: niestety raczej pod niego nie wejdziesz - tak jest skonstruowany. W związku z tym kesza też tam niet.Jest on w dość prostym miejscu, dostępnym nawet z ulicy.
Obrazki/zdjęcia
Wpisy do logu:
21x
0x
0x
