A tu kolejna niespodzianka! Jadąc założyć pierwszego kesza przy krzyżu pokutnym w Sobocisku odkryłem od razu kolejny!
Tym razem przy Kościele pw. Wniebowzięcia NMP.
W porównaniu do pierwszego jest on nieco mniejszy, nie zawiera ołówka, tylko sam logbook. Udało mi się jednak jakoś wcisnąć trzy małe certy dla pierwszych trzech znalazców.
Miłego szukania!