Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
{TL} Legenda o Świętej Jadwidze - OP9CHP
Właściciel: uhuhu
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 14-05-2021
Data utworzenia: 23-04-2021
Data opublikowania: 14-05-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 15-05-2021
50x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 1 obserwatorów
49 odwiedzających
31 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

logo

----------------------------------------

 

Jadwiga Śląska urodziła się w 1174 r. w Bawarii. Jej rodzice zdecydowali, że zostanie żoną jednego ze śląskich Piastów – Henryka. Na Śląsk przyjechała prawdopodobnie w wieku 12 lat. Matka siedmiorga dzieci, opiekunka ubogich, wspomagająca cierpiących – Jadwiga cieszyła się wielkim szacunkiem. Z jej inicjatywy powstał w Trzebnicy klasztor cysterek. Tam też zmarła w 1243 r., a już 23 lata później została kanonizowana.

 

Lasek Świętej Jadwigi... Legenda głosi, że księżna przechodziła tędy tak często, jak odwiedzała opata klasztoru cysterskiego, który był jej spowiednikiem. Jadwiga słynęła ze skłonności do umartwiania się, a z Trzebnicy do Lubiąża wędrowała... boso. Książę Henryk Brodaty, mąż Jadwigi, nie był tym faktem zachwycony. Ponieważ nie mógł wymóc na żonie zmiany zwyczajów, w jego mniemaniu nieprzystających księżnej, poprosił o pomoc lubiąskiego opata.

 

Spowiednik nakazał księżnej Jadwidze noszenie obuwia, jak przystoi wysoko urodzonym. Nawet jej podarował parę pięknych trzewików. Ale księżna była inteligentna. Postawiła na swoim, jednocześnie wykonując polecenie spowiednika. Odtąd buty nosiła – ale na ramieniu.

 

I właśnie pewnego dnia szła z tymi butami, wracając z Lubiąża do Trzebnicy. Chciała jeszcze raz spojrzeć na klasztor, więc się odwróciła. W miejscu, w którym przystanęła, spod jej bosych stóp wytrysnęło źródełko. Oczywiście z cudowną wodą, bo tam, gdzie świętość, tam musi być i moc uzdrawiania. Mieszkańcy Lubiąża zbudowali w tym miejscu studnię, a czerpaną z niej wodą od stuleci leczą wszelkie dolegliwości.

 

jadzia

Skrzyneczka rozmiaru mikro w większym maskowaniu została posadzona w pewnej odległości od źródła św. Jadwigi, które z pewnością przykuje Waszą uwagę. Aha, tamto tuż za pompą to grill, nie kapliczka - nie dajcie się zwieść. Lumen wyniuchała nawet, z czego zrobiony jest blat przypompowego ołtarzyku - ot, ciekawostka, polecamy sprawdzenie! :)) Kesza szukajcie na współrzędnych, w razie problemów skorzystajcie z zaszyfrowanej podpowiedzi. Powodzenia, miłych wrażeń.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Jadwiga z obuwiem w dłoni
Wpisy do logu: znaleziona 50x nieznaleziona 0x komentarz 0x Obrazki/zdjęcia 2x Wszystkie wpisy Galeria