Parę lat temu wydawała się większa, na pewno "czystsza" - szkoda, że tak dużo śmieci podrzucanych do lasu bo miejsce traci urok :(
Kesz ukryty w gruncie, acz saperka zbędna). Zdobiony świątecznie przez najmłodszych Plemienia, ale zamaskowany. Wprawne keszerskie oko wytypuje od razu. W środku logbook, ołówek, trzy certyfikaty dla pierwszych, "klejące świąteczne" dla wszystkich. Prośba o dokładne zamaskowanie kesza.