"Kesz na niedzielę"
czyli spontaniczna akcja na rozruszanie niemrawego tyłka:)
Pomysłodawcą i głównym winowajcą zabawy jest MHONAR
Skoro niedziela, czyli dzień odpoczynku i kontemplacji, dzień dla ciała i duszy - polecam odwiedziny miejsc związanych z szeroko pojmowanymi miejscami kultu religijnego.
"Kesz na niedzielę",
czyli:
- SZYBKA;
- PROSTA SKRZYNKA;
- BEZ PATENTÓW I UDZIWNIEŃ;
- ZAWSZE W NIEDZIELĘ (tym razem tą niedziele zakładam ja ;)
- MOŻE KIEDYŚ UDA SIĘ SPIĄĆ W PROJEKCIK?
MASZ ZAMIAR MARUDZIĆ, ŻE KESZ "D*** nie urywa - ODPUŚĆ!
KESZOWANIE TO ZABAWA! :):):)
------------------------------------
O keszu:
Malutka kapliczka Św. Floriana w przedniej elewacji kamienicy. Kiedy powstała i z jakiego powodu nie wiadomo, niemniej Św. Florian uznawany jest jako patron strażaków oraz chroniący przed ogniem i może ten aspekt ochrony przed pożarem przyświecał autorowi kapliczki;)
Kesz to mikrus znajdujący się na kordach, koniecznie zabierz coś do pisania. Znajdziesz go naprzeciw Floriana. Proszę podejmować ostrożnie bowiem może być obecny "monitoring" w oknach;)
------------------------------------
POLITYKA REAKTYWACJI
- Masz wątpliwości czy kesz jest lub jesteś pewien / pewna że go nie ma - dzwoń (nr w profilu) lub reaktywuj