Ilekroć podążam do którejś z dwóch francuskich "świątyń konsumpcjonizmu" i mijam po drodze to "hasło" - zawsze wywołuje uśmiech. Tym bardziej gdy teraz czasy niespokojne: redukcje, likwidacje stanowisk, zamykanie biznesów itd,.
Szybki magnetyk w tym niższym - bom niewysoki.