Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Pomorskie legendy - Dziewiczy Głaz - OP96FF
Baju baj, dziad bajędy plecie (pomorskie wierzenia i legendy)
Eigenaar: Mirosław
Deze cache maakt deel uit van GeoPath!
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: meter NAP
 Provincie: Polen > zachodniopomorskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Klein
Status: Kan gezocht worden
Geplaatst op: 10-05-2020
Gemaakt op: 09-05-2020
Gepubliceerd op: 10-05-2020
Laatste verandering: 29-11-2021
15x Gevonden
0x Niet gevonden
2 Opmerkingen
watchers 2 Volgers
32 x Bekeken
7 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Nature  Access only by walk 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Geościeżka WIERZENIA I LEGENDY POMORSKIE

(014)

Hall of fame

FTF: iwmali (2020-05-10)

STF: Zyga (2020-05-10)

TTF: RudyKot (2020-05-11)

DZIEWICZY GŁAZ

Czy są wśród nas tacy, którzy pamiętają wędrownych dziadów, którzy za strawę bajdali o jeszcze starszych czasach?

Nie, to już tylko w literaturze można spotkać.

Dlatego teraz zamiast dziadów noszących opowieści, bajędy będą Was po polach i lasach ciągały ;)
(czytaj – powitać radym na geościeżce bajarskiej).

--❧--❦--❧--

- Dziadu, a gdzie to się pchata?

- A dajcie strawy, noc za piecen spędzić to wam takie rzeczy powiem, iże nie pośnieta!

- Nuże opowiedzta nam tu jaką bajkę, dziatwa chętnie posłucha…

- Dyć ja nie bajki, ino samą prawdę prawię!

- Nie gadajta po próżnicy, opowieści wszystkie czekają!

 

Na ziemiach kasztelu drawieńskiego to się działo. Wiosna dochodziła do dnia najdłuższego. Ludziska z wieczora z wszelakich chat i domów powychodzili, w lasy na polany i nad rzeki poszli. A najlepiej na szczytach wzniesień górujących nad okolicą, były tam i ówdzie już przysposobione przez kawalerów i mężów nieżonatych stosy ogromne. A robota ta to była taka, że środkiem stała jodła sucha, dawno zawczasu cięta. A mimo jej konarów powplatane inszych drzew gałęzie, dołem obłożona trawą a chrustem, dla łatwego zapalenia.

Kołem stos obłożony był kamieniami, które jakoby stołki do siedzenia ludziom były. Posiadali statecznie ludziska, kupami jako rody. A wyrostki na drzewa wspięte, ku zachodowi wyglądały. Jak tylko ze strony kasztelu zobaczyli słup ognia, wrzask wielki podnieśli: Gore! Już gore. A za ogniem z kasztelu, na znak ten – cała ziemia okoliczna zapłonęła ognikami, kto żyw swój ogień kupały zapalał!

Dziewice zebrane wkoło stosu ze wszech stron podeszły i ogień rzuciły. Susz jak raz płomienie w górę poniósł, stos jasno zapłonął! Wielkim w górę słupem ognia. Takim to sposobem coraz dalej podawany od samej Arkony – od boga Świętowita – aż na krańce Pomorskiej Ziemi leciał sygnał, że oto zaczyna się noc Kupały, noc miłości…

A las niósł echem śpiewy, prośby do boga Kupały o miłość i szczęście. Rodziny zasiadły do biesiadowania, radości było wiela, dzieciska koło ognia igrały. Tylko dziewice jakieś inne były, zadumane. Pobieżały wraz nad rzekę, do kręgu świętych dębów – wśród których ino im wolno było przebywać. Młodzieńcy, acz żywo w interesie, z dala na owy spozierali. Dziewice zaś, w asyście kapłanki dębowi najstarszemu i największemu tajemnicę swego serca powierzały – imię ukochanego. Dalejże nad rzekę pobieżały, gdzie w wodach Drawy kamień ogromny sterczy, Głazem Dziewic zwany. Na nim to stojąc kręgiem, wianki powite z kwiecia i inszych ziół z głów zzuły, na wodę rzucały. A pieśń przy tem z prośbą do rzeki śpiewały, coby wianek ich chłopcu zaniosła.

Dziewiczy głaz

Wianki, co utonęły a nie poszły z nurtem, znakiem smutku dla panien były. Bo to znak na złą wróżbę, tego roku ze swym wybrankiem dziewica nie pójdzie, a może i ojciec za innego wyda? Insze wianki do chłopców dopłynęły. Jak który wyłowił wianek swojej lubej, a kapłanka za zgodę potwierdzenie dała – para taka przez Kupałę połączona była. Do chramu im droga była, do kapłana i małżeństwa.

Pozostałe dziewice do ognia powracały, smutne pieśni o niespełnionej miłości wiodły…

 

- A cóże dalej, dziadku, gadajże rychło!

- Dyć nie widzi, dziad pospał! No i nam spać, rano robota!

--❧--❦--❧--

Owe dziadowe bajanie o dziewic zwyczaju wianków w wody ciepania czerpie z dzieł mistrza pomorskich legend, Janusza Władysława Szymańskiego, tudzież wszelakich internetów. Azali nie wierzta jak w słońce, jako że swoje dziad dodać zdolen :)

--❧--❦--❧--

Opis kesza

Informacja na dobry początek – fajne te łąki za schroniskiem dla bezdomnych psów i kotów. Jak już bezdomnymi domowymi zwierzakami się nacieszycie, to cicho i spokojnie po polach chodźcie – żurawia, bażanta, sarny i dzika tu w dostatku – coś wypatrzycie.

Skrzyneczka ukryta pod kordami, rzecz prawi o głazie nad rzeką... to i jest jakiś taki nad wodą… choć wody zgoła mało, głaz jakiś taki niewielkawy, ale stać na nim można – osobiście sprawdziłem. Dębu nie uświadczysz, ale drzewo jest – w dodatku mogło by wzbudzić zainteresowanie jekiegoś średniowiecznego kapłana, druida czy eremity – całe obrosłe jemiołą. A pod drzewem, w parterze, keszyna spoczywa.

głaz i woda

Tradycją uświęconą keszerską w pojemniku znajdziecie logbook (woreczek strunowy dokładnie zamykać, proszę), ołówek, certyfikaty. Inaczej być nie mogło – są cośki dla najmłodszej geokeszogeneracji.

Geokrety zaproszone!

--❧--❦--❧--

Wszelakie fotosy i insze grafiki autora

Rules of reactivation Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Read more about reactivation of geocaches here
Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
dziewiczy głaz
głaz
fotospojler