Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Wilcza jagoda - OP95EW
Owner: ronja
Please log in to see the coordinates.
Altitude: m. ASL.
 Region: Poland > wielkopolskie
Cache type: Traditional
Size: Regular
Status: Ready for Search
Date hidden: 21-03-2020
Date created: 21-03-2020
Date published: 21-03-2020
Last modification: 22-07-2020
15x Found
0x Not found
0 notes
watchers 3 watchers
70 visitors
10 x rated
Rated as: Excellent
5 x recommended
This cache is recommended by: Antosiu, dptak, HazelEyes, komarokot, RoDaJJ
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Take something to write  Nature  Monumental place  Access only by walk 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Równonoc wiosenna dla Słowian, naszych przodków, była świętem narodzin nowego życia. Zanim nadeszła czyniono porządki w domostwach, przystrajano je, szykowano się do wiosennych obrzędów. Symbolika z przeszłości dotrwała do naszych czasów, np. malowanie jajek, topienie Marzanny, kołatki odganiające złe duchy. Ale jeden zanikł, odszedł w niepamięć i raczej trudno się spodziewać, by wrócił w rdzennej formie. Istotną funkcję w nim pełniła wilcza jagoda (Atropa belladonna L.). Trująca dla ludzi, jednak przygotowana rękoma żercy dawała magiczną moc, stawała się silnym afrodyzjakiem. Po diabła Słowianom wspomaganie? W tę noc starszyzna kapłańska (taki ichniejszy COG) udzielała wszystkim dyspensy i zezwalała na nieograniczone zabawy swawolne w imię jednania się z naturą. Znoszono zakazy i reguły, pozwalano na swobodę zachowań i wyborów (czysta formuła OPEN). Opisy dostępne są dla wszystkich, także nieletnich, więc wyobraźni czytających pozostawiam interpretację tego zwyczaju. Musiał się podobać, bo powtarzano go w Noc Kupały, a potem czekano do wiosny, i dalej od nowa  :)  Wszystkiemu z przyzwoleniem przyglądali się słowiańscy bogowie. Natura huczała od pozytywnych emocji. Każdy mógł poszaleć – wyciąg z pokrzyku znosił bariery i ograniczenia. Ważne było, by wola boża kierowała, nie wyrachowana kalkulacja. I w ten demokratyczny sposób poprawiano pulę genową plemion. Ciekawostką jest, że odbycie aktu prokreacji na gołej ziemi (ale tylko tak, nie inaczej) dawało szansę na narodziny m.in. nowych żerców (szamanów). Widać starzy doskonale wiedzieli, że nowe kadry (oczywiście uległe kapłanom) są niezbędne dla zachowania dominującej pozycji w plemiennej hierarchii. Wywar z wilczej jagody sprzyjał zwiększeniu szans na powodzenie – pod wpływem halucynacji raczej mało kto szukał zacisznego kącika w rogu domostwa, więcej działo się tu i teraz  :)  Jak więc widzicie zwyczaj ciekawy, obecnie całkowicie oderwany od realiów Natury. Nie ma już Świętych Gajów, rodzimowiercy to folklorystyczna mniejszość, zdolnych do przygotowania dobrej miksturki z wilczej jagody trudno znaleźć, a i normy jakieś takie inne. Komu to przeszkadzało?

Keszyk ukryty niedaleko grodziska w pobliżu Wielkiej Wsi. Wyobraźcie sobie mieszkańców, schodzących w stronę bagien, gdzie w Świętym Gaju stał chram, a w nim posągi słowiańskich bogów. Tutaj zaczynała się imprezka, a później gonitwy po lesie. A może łazili gdzieś indziej? W sumie nieważne, nie dowiemy się już tego nigdy. Ale możecie dać upust wyobraźni, a co tam :)

Skrytka klasyczna, leśna, obchodźcie się z nią ostrożnie. Wracając starajcie się zatrzeć ślady butów – w błocku mocno je widać.

 

Haluny po wilczej jagodzie :)

Additional waypoints
Symbol Type Coordinates Description
Interesting place --- Grodzisko
Log entries: Found 15x Not found 0x Note 0x All entries