Topienie marzanny wg Wiki.

Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Zgodnie z opisanymi przez Jamesa Frazera zasadami magii sympatycznej wierzono, że zabicie postaci przedstawiającej boginię śmierci spowoduje jednocześnie usunięcie efektów przez nią wywołanych (zimy) i nadejście wiosny.

Kukłę wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby orszak złożony z kukły i dzieci z zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody. Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek – śmierć w ciągu najbliższego roku.

Chrześcijaństwo próbowało zakazać tego starosłowiańskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznański nakazywał duchowieństwu: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycję topienia marzanny zastąpić (w środę przed Wielkanocą) zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem. Obecnie w Polsce obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca lub z przypadającym na ten właśnie okres Jarym Świętem.

POLICKIE TOPIENIE MARZANNY:

Zwyczajowo, w Policach większość okolicznych przedszkoli i szkól tradycyjnie robi Marzannę i topi ją przy ujściu Przemszy i Siedliczki przy samym wpływie do Piaskownika. Kiedyś piaskownik był widoczny w tej chwili obudowany jest stalowymi płytami na samym środku nowej pętli autobusowej Police Polana. W tym roku niestety zwyczaj się nie dopełni a należy pożegnać naszą niby zimę i przywołać wiosnę.

O skrytce:

Ukryta niedaleko pętli autobusowej Police Polana (dostępny parking samochodowy). Należy od przystanku Police Polana dla wysiadających wejść w ścieżkę obok starego dębu (spojler nr 1), która prowadzi w rodzaj rowu. Rów mniej uczęszczany, więc uwaga na małe kolce. Potem będzie ścieżynka w górę. Skrzynka schowana ponad rowem - wiadomo kordy mogą szaleć, więc spojler nr 2 pokaże punkt orientacyjny, niedaleko ukryta jest skrytka. W środku oczywiście tematyczny logbook, certyfikaty FTF-y i pamiątkowe.

MISJA PRZYWOŁANIA WIOSNY: Tym razem zamiast fantów w keszu znajdują się miniMarzanny (bardziej sosnowe panienki), możecie utopić spokojnie po jednej w Przemszy/Siedliczce aby przywołać Wiosnę i zakląć rzeczywistość, odegnać śmierć - wszak to stara magia. Przemsza ciągnie się wzdłuż lasu wybierz dogodne odludne miejsce - wiadomo wirus. Widzę, że ostatnio dużo nowych keszerów kręci się po okolicy witam w szeregach , przypominam jedynie o dobrym powtórnym maskowaniu i nie zwracaniu na siebie uwagi - miejsce mam nadzieje Wam to ułatwi. Miłej zabawy w ten trudny czas . Uważajcie i dbajcie o siebie.

Liczba Marzanek 7, jeżeli kesz będzie się podobał to postaram się, żeby były na stanie. Oczywiście w miarę możliwości.

miniMarzanki są w pełni eko, jeśli weźmiesz zapalniczkę możesz ją podpalić.

EDIT: ilosc Marzanek 4. Prosze nie wyrzucaj granulek to odwodnienie. Dorzucam certyfikaty.

PAMIĘTAJ: Jeżeli coś jest nie tak z keszem napisz mi o tym - wykonam serwis. Proszę nie reaktywuj tej skrytki jest tematyczna.

ETYKIETA WPISÓW:

Zakładanie skrytek i pokazywanie Wam fajnych miejsc to dla mnie ogromna frajda, jeżeli podobają Ci się te skrzynki napisz chociaż proszę proste dziękuję. Mile widziane komentarze, nawet jeżeli uważasz że coś jest średnim lub słabym pomysłem. Pozdrawiam