Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
/UG/ - Katastrofa IŁ 10 - OP92GS
Właściciel: Generacja
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 11-09-2019
Data utworzenia: 11-09-2019
Data opublikowania: 04-10-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 04-10-2019
61x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 2 obserwatorów
119 odwiedzających
36 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
5 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: areckis, bamba, irekz, Rausz, Serengeti
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Ukryty Gdańsk - seria keszy wieńcząca projekt popularyzacji ideii geocachingowej oraz historii i tajemnic Gdańska.

 

24 lutego 1954 roku, nad wrzeszczańskim odbywały się ćwiczenia lotnicze. 3. eskadra 51. Pułku Lotnictwa Szturmowego, sformowanego w 1952 właśnie na lotnisku w Gdańsku Wrzeszczu i zbazowanego tam do roku 1954, wykonywała loty grupowe. Celem ćwiczeń było zgranie załóg do lotów w szykach oraz imitacja bombardowania celów naziemnych.

 

Podczas jednego z przelotów klucza nad lotniskiem kierownik lotów zauważył, że w samolocie Ił-10 pilotowanym przez 24-letniego chorążego pilota Stanisława Piesaka podwozie nie schowało się całkowicie. Pilot otrzymał polecenie sprawdzenia systemu chowania podwozia. Podczas wykonywania tej czynności, gdy samolot znajdował się dwa kilometry od lotniska i 300 metrów nad ziemią, nastąpiła awaria silnika, której towarzyszyły kłęby białego dymu.

 

Chorąży pilot Piesak podjął próbę lądowania na lotnisku, niestety, nieudaną. W wyniku utraty prędkości i wysokości Ił uderzył we wspomniany na wstępie budynek mieszkalny przy ul. Kościuszki, stojący zaledwie 250 metrów od granicy lotniska.

Była godzina 12:49. Pilot i towarzyszący mu strzelec radiotelegrafista, 22-letni kapral Marian Wojnicz, zginęli na miejscu. Fragment budynku został całkowicie zniszczony.

Według relacji mieszkańców, Ił był uzbrojony, wybuchająca amunicja uniemożliwiała podejście strażaków do płonącego wraku, co utrudniało ugaszenie pożaru. Udało się go ugasić dopiero wieczorem.

Chociaż w budynku w momencie katastrofy byli ludzie, to akurat w samym łączniku, w który uderzył samolot, szczęśliwie nikogo nie było.

O katastrofie milczała jednak lokalna prasa - w "Dzienniku Bałtyckim" nie pojawiła się na jej temat najmniejsza nawet wzmianka. Poza oczywistą tajemnicą wojskową wypadek samolotu wojskowego - zwłaszcza taki, który pociągnął za sobą ofiary śmiertelne - był "władzy ludowej" wizerunkowo nie na rękę, został więc zatajony. Podobnie postępowano zresztą z innymi wypadkami komunikacyjnymi w Polsce tamtej epoki.

Późniejsze śledztwo wykazało, że przyczyną katastrofy było zatarcie silnika spowodowane jego nieprawidłową eksploatacją. Zburzony podczas uderzenia samolotu łącznik nad ul. Kraszewskiego został odbudowany przy użyciu nowych cegieł, co tłumaczy tak wyraźną różnicę w jego kolorze.

Chor. pil. Stanisław Piesak został pochowany na cmentarzu w miejscowości Kotuń (gmina wiejska w powiecie siedleckim), zaś kapral Marian Wojnicz - na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Ofiar katastrofy nijak nie upamiętniono.

Autor:Jarosław Wasielewski

Źródło: trójmiasto.pl

 

Kesz: nisko

 

Obrazki/zdjęcia
Spoiler
Wpisy do logu: znaleziona 61x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy