Jezioro:

Jezioro Dzwonowskie leży w gminie Skoki i stanowi jeden z  najcenniejszych przyrodniczo akwenów gminy. Ma wydłużony kształt, o długości linii brzegowej około 2 km i powierzchni około 17,5 ha. Jego głębokość to maksymalnie 2,2 m. Jest jeziorem przepływowym, przeciętym Kanałem Dzwonowskim.

Podmokłe brzegi w większości pokrywa ols.

Bywa w nieznacznym stopniu użytkowane wędkarsko.

Legenda:

Są takie obszary na świecie, które stają się ulubionymi siedliskami Zła, przez duże zet. Jest tam szczególne zagęszczenie stworzeń, których balibyście się nawet w środku słonecznego dnia. Czy skorupa Ziemi jest tam szczególnie cienka i bliżej jest do Piekieł, czy są inne powody – nie wiadomo. Taką okolicę stanowiło miejsce, w którym obecnie rozciągają się jeziora Dzwonowskie i Księże.

Lodowiec – Pan potężny i nie znający strachu, przybył na ów teren, by po swojemu się z nim zmierzyć. Wyczuwszy złą energię, a od mieszkańców ościennych krain dowiedziawszy się o dwóch szczególnie  groźnych władcach owych miejsc, postanowił się z nimi rozprawić.

Tu, gdzie teraz rozciągają się wody Jeziora Dzwonowskiego, było miasto. Zasiedlone przez wilkołaki, południce, upiory, strzygi i wiele pomniejszego bractwa, rządzone było przez Potwora z Bagien - olbrzyma o wielu ramionach i bardzo małej główce, w której mieścił się mały rozumek. Tak mały, że pomieścić mógł tylko trzy myśli: krzywdź, dręcz, zabijaj. Uzbrojony w armię odpowiednich stworzeń, czynił to skutecznie w promieniu wielu kilometrów od swojego siedliska.

Walka to była straszna, zanim Lodowcowi udało się osłabić siły przeciwnika, a wtedy mocnym tupnięciem pośrodku miasta uczynił w gruncie ogromną nieckę, w którą się ono zapadło. Nie do końca pewny, czy powstrzyma to agresywne siły Zła, sprowadził Wielki Deszcz, który zatopił jego siedzibę.

Lodowcowi nie do końca udało się spacyfikować Potwora. Czasami wśród bagien jeziornych usłyszeć można przyjemny dla ucha dźwięk dzwoneczka, a oczom ukazuje się wtedy piękna Nimfa, zapraszająca do zabrania na pamiątkę jedno z licznych precjozów, których pełną skrzynkę dzierży w swoich uroczych dłoniach.

Biada! Powtarzam: biada temu, kto da się skusić! Dłoń, wyciągniętą po skarb, pochwyci macka Potwora z Bagien, który porzuci w tym momencie stworzoną przez siebie iluzję i wciągnie nieszczęśnika w bagienną topiel.

Zważcie więc, Moi Drodzy, czy udając się nad Jezioro Dzwonowskie uczynicie mądrze, zwłaszcza pragnąc podjąć skrzyneczkę z rąk Nimfy. ;-)

Skrzynka:

Skrzynka to średni klipsiak na kordach, w pobliże których możecie dojechać od miejscowości Łopuchowo, posiłkując się dodatkowym waypointem. 

Zawiera metryczkę, logbook, certyfikaty dla Trzech Pierwszych Znalazców i kolejnych Siedmiu Wspaniałych, ołówek, „oszczytko”, drobne zabawki i Geokreta Extraterrestial Life.

Teren jest wilgotny, proponujemy solidne buty.

Gdybyście spotkali daniele lub inne dzikie zwierzęta, których jest tu sporo, ustąpcie im z drogi – to one są u siebie. ;-)

UWAGA! Nie zapomnijcie zapisać literki, która jest umieszczona w metryczce skrzynki, potrzebnej do odczytania współrzędnych  lub hasła logowania skrzynki finałowej (przyporządkowując ją numerowi skrzynki np. M=#25).

Zapraszamy i życzymy udanej wycieczki oraz owocnych poszukiwań.  :-)

Prosimy nie dodawać nowego logbooka i nie reaktywować skrzyneczki, lecz zgłosić w logu taką potrzebę. Dziękujemy. :-)

12.11.2018 Sprawdziliśmy stan kesza i dodaliśmy 14 certyfikatów dla kolejnych Znalazców.