I cz. opowieści: P1. Wróżkowa kryjówka - OP8UC2

II cz. opowieści: P2. Potwór Letterbox - OP8UEM

III cz. opowieści: P3. Potwory Kaszub - Stolemy - OP8UBZ

IV cz. opowieści: P4. Gdzie mieszkają potwory? - OP8AY4

V cz. opowieści: jeszcze niedostępna

VI cz. opowieści: P6. Potworny smok - OP8UC0

VII cz. Potworny zjadacz dusz...tak to jaPragnę poznać Wasze dusze i podzielić się moją, a przy okazji:

Promowanie sztuki z mojej strony - ciąg dalszy.

O co chodzi w keszu?:

W dzisiejszych czasach zmierzamy w stronę komputeryzacji, automatyczności. Szybko rozwijająca się technologia, ulepszanie już nie tylko przedmiotów...ulepszanie ciał. Wszystko zaczyna być ze sobą połączone, informacje "latają" dosłownie nad naszymi głowami...sieci bezprzewodowe, bluetooth, automatyczne słowniki poprawiające nasze pisanie na komputerze, na telefonach, wyścig technologiczny telefonów, szybsze łącza, większe pojemności kart, pisanie wiadomości i zwrot informacji w dosłownie kilka sekund. Robienie zdjęć i wstawianie ich od razu do neta, facebook, instagram, tweet, snap chat, musically...nie tylko ulepszamy nasze telefony, gramy w gry - wydajemy tam pieniądze, aby ubrać naszą postać, kupić jej wyposażenie, mamy apki wszelkiego rodzaju...."ulepszamy" też siebie, nasze ciała.

Polecam serial "Black Mirror" i 4 odcinki Polskich Youtuberów "Czarne lusterko" - mocne.

Nie neguję tego, nawet wiele rzeczy pochwalam. 

Robotyczne ręce dla osób które je straciły itp.

"Gdzie zjeść dobre jedzonko...halo Trójmiasto?"

"Co ciekawego mogę zwiedzić w weekend...Kraków odpowiedz!"

"Jaka jutro będzie pogoda? Śląsk..."

"Autokorekta: gwuźdż... gwóźdź...W Hinah...Chinach ..."

Word: marginesy 1 cm...a nie: jednak 2,5...tekst wyrównaj do lewej...a jednak wyśrodkowany będzie ładniejszey...czcionka arial...nie...comic sans...pogrubiona....nie pochylona jednak....czcionka nr 12...10...za mała: 12 jednak idealna....

.....

ale,

ale,

To nas rozleniwia...

Pisanie na klawiaturze, gdzie wszystko można edytować w sekundę, autokorekta, jest to wygodne, ale nie ma duszy.

Liternictwo, odręczne pisanie, kaligrafia, wcześniejsze zaplanowanie strony, rysunki, grafiki, oczekiwanie na list również odręcznie robiony...to jest cudo! Wielkie cudo!

Jak coś nie wyjdzie na początku, możesz zacząć list jeszcze raz...

Jak nie wyjdzie na końcu, to nic -to właśnie są te drobnostki, które tworzą duszę listu, to są takie smaczki.

Co zyskacie ćwicząc odręczne pisanie i ozdabianie...:

1. poprawiamy swoje samopoczucie (ale nie po jednym liście ;P trzeba sporo pisać, np. pamiętnik), ćwiczymy cierpliwość, koncentrację (może po tym zdarzeniu zaczniecie więcej pisać odręcznie, hihi)

2. wzmacniamy mięśnie ręki, inaczej się one kształtują.

3. pisząc przy stole, również poprawiamy naszą postawę ciała, oddychanie.

4. ćwiczymy kreatywność: myśląc jak zaplanować linijkę tekstu i jak zaplanować całą kartkę tekstu i ilustracje - ozdobniki

5. ćwiczymy mózg: przetwarzamy informacje na bieżąco, myśląc o ortografii: bardziej się pilnujemy, aby nie zrobić błędu

6. dajemy coś z siebie innym: cząstkę duszy, nasze serce, nasz poświęcony czas. Nie ma kopiuj-wklej...jesteś Ty i jestem Ja

i wiele innych korzyści płynie z odręcznego pisania.

Co zrobić aby zaliczyć kesza:

Przygotuj ładny papier, papeterię?, ozdobną stronę?

Przygotuj sobie długopis, pióro?, kredki?, cienkopisy? Coś do pisania, do ozdabiania.

Pomyśl co chcesz mi przekazać, a może coś innego...zastanów się, może dodasz coś jeszcze. Swoją historię? na stronę, dwie, cztery?

Napisz co lubisz, a ja w odpowiedzi postaram się jak najbardziej spersonalizować list do Ciebie (tak dostaniesz odpowiedź) 

Zaplanuj strony, gdzie mają być marginesy, otwórz/wyjmij słownik: aby nie zrobić błędu.

List formalny? Albo jak do przyjaciółki. Jak chcesz - wyrazisz tym siebiei dobrze.

Popatrz na czcionki, ozdobniki...może użyjesz takiej jaka Ci odpowiada, lub takiej której chcesz się nauczyć. Swój charakter pisma, wielkie tak, ale postaraj się pisząc, aby był czytelny.

Zrób sobie kawę, herbatę? Zrelaksuj się!

Przygotuj sobie biurko (nie kolano), zrób miejsce, przesuń wszystkie bambetle, wygodne krzesło, fotel?

Odpowiednia da Ciebie pora: rano? wieczór? Poniedziałek? Sobota?

1. Napisz odręcznie list.

2. Ozdób go jakoś: rysunek, collage, coś od siebie odręcznego, coś co umiesz, mogą to być szlaczki jakieś ładneKropki, kolorowy atrament.

3. Napisz mi maila, a ja podam adres na jaki wysłać.

4. Ja odpowiem Tobie równie kreatywnym i przemyślanym listem w którym będzie napisane hasło :)

Wszystkie listy trafią do ręcznie robionego pudełeczka, który będzie można obejrzeć robiąc przy okazji mój own:

"Rękodzieło - handmade - OP8AZB", w którym uczę jak zrobić różne ręcznie robione rzeczy, od logbooków, poprzez fanty i na skrzynkach kończąc,

lub jeżeli kiedykolwiek pojawię się na jakimś spotkaniu choć z tym może być ciężko...

A to co dostaniecie ode mnie, możecie zachować na pamiątkę tej wyjątkowej przygody :)

P.S. Możecie zrobić ręcznie robione fanty, a ja będę te fanty wysyłać dalej z podpisem kto jest autorem danego fanta (sama też coś dorzucę Wam od siebie) Jaki fant "wrzucicie" - podobny poziomem dostaniecie.

Wszystkie osoby, które wyślą mi naprawdę list z duszą: dostaną unikalną niespodziankę taką jak FTF(a mam w planach coś fajnego, czadowego - czyli warto się starać cały czas).

Bądźcie cierpliwi...na pewno odpowiem każdemu. Chcę się równie mocno postarać w odpowiedzi jak Wy.  

Zapraszam!

P.S. List będziesz wysyłać do Gdyni :D