Tadeusz Borowik wybrał się na nocny spacer, teren szpitala był rozległy i nie brakowało tu miejsc ustronnych, gdzie w spokoju można ułożyć myśli. Zastanawiał się, co się stało z jego wizjami ? Mógł przysiąc, że wdział Złego i z nim rozmawiał. A od kilku dni już go nie nawiedzał. Wszedł na piętro domku i usiadł w rogu. Usłyszał kroki, ktoś zatrzymał się w drzwiach, bezpośrednio pod nim. Po chwili odezwał się z dołu głos, jego własny głos...
UWAGA! Skrzynka jest niebezpieczna! Pod żadnym pozorem nie zachęcam do jej podjęcia, informuję tylko o miejscu jej ukrycia. Podejmujesz ją na własne ryzyko i na własną odpowiedzialność. Musisz być pełnoletni i zdawać sobie sprawę z konsekwencji błędnych decyzji, jaką jest podejmowanie tego kesza. Twórca skrzynki nie ponosi odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki, które mogą się zdarzyć w czasie jej zdobywania.