O keszu: wielkość normalna, ukryta wewnątrz dawnego prosektorium i kaplicy.
Taduesz Borowik leżał od kilku godzin martwy, spoglądał najpierw z kamiennej ławy prosektorium. Potem, gdy przenieśli jego ciało, widział sufit kaplicy. Na koniec jego dusza uniosła się wysoko i zobaczył kamienny krzyż pod sobą. Czy ten znak wskaże mu cel ostatniej podróży? Demon w głowie Tadeusza tarzał się ze śmiechu - pierwszorzędny dowcip, uwielbiał wkradać się w sny swoich ofiar.
. UWAGA! Skrzynka jest niebezpieczna! Pod żadnym pozorem nie zachęcam do jej podjęcia, informuję tylko o miejscu jej ukrycia. Podejmujesz ją na własne ryzyko i na własną odpowiedzialność. Musisz być pełnoletni i zdawać sobie sprawę z konsekwencji błędnych decyzji, jaką jest podejmowanie tego kesza. Twórca skrzynki nie ponosi odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki, które mogą się zdarzyć w czasie jej zdobywania.