W ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur w 2017 roku na Bałutach powstały dwie bardzo ciekawe prace z pogranicza graficznej sztuki ulicznej i geometrii.

Pierwsza z nich to graficzna odpowiedź na kształt i bryłę socrealistycznego budynku szkoły podstawowej nr 45. Budynek do tej pory szary i z monotonną teksturą nabrał zupełnie nowego wyrazu kiedy włoska artystka Opiemme nałożyła na niego jeszcze więcej modernizmu. Wykorzystując alfabet stworzony przez Władysława Strzemińskiego oraz inne, powtarzalne symbole inspirowane pracami artysty nadała budynkowi niesamowitą ekspresję i podkreśliła jego formę.

Mechaniczna wręcz powtarzalność i czyste geometryczne kształty zarówno bryły budynku jak i nałożonego obrazu wspaniale ze sobą korespondują. A wysoki kontrast zastosowanych barw jest niemalże hipnotyzujący.

Ciekawostką i niejako drugą częścią tej pracy jest śledzik. Jego pojawienie się na fasadzie budynku nawiązuje do pobliskiego Parku Staromiejskiego przez Łodzian zwanego potocznie Parkiem Śledzia.

Pełny tytuł tej pracy to "Remanufacture/Herring. A tribute to Władysław Strzemiński" co jest najlepszym podsumowaniem i w pełni tłumaczy inspiracje, którymi kierowała się Opiemme.

Druga praca to mural autorstwa włoskiego artysty o pseudonimie Moneyless. W tym dziele również dużą rolę odgrywają geometryczne kształty, które mocno separują się od sąsiednich kontrastowymi, żywymi barwami. W muralu wykorzystano niejednorodną strukturę fasady - odkryta cegła i widoczne kolejne poziomy kondygnacji są integralną częścią tej pracy. 

Nieco na przekór nazwałem ten mural na potrzeby kesza "wydzieranką". Jest w tym jakaś dziecięca, nieskrępowana kreatywność.

Na koniec wypada wspomnieć o niewielkim muralu (może nieco przesadnie tak nazwanym), który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie. Jest to wizerunek Marka Edelmana, wymalowany za sprawą Centrum Dialogu jego imienia oraz Fundacji Klamra. Autorem muralu jest Dariusz Paczkowski.

Miejsce, w którym znajduje się mural zostało dodane do dodatkowych waypointów.

Kesz to błyskawiczne multi:

Pierwszy etap bez pojemnika, znajduje się na wysokości kolan pod śledziem. Nie da się nie zauważyć. Znajdziesz tam końcówki kordów, odpowiednio północnych i wschodnich.

Drugi etap bez pojemnika znajduje się "od dupy strony" dziewczynki z lizakiem.

Finał to pojemnik przyczepiony magnesem pod parapetem. Pod samymi kamerami jednak nie w zasięgu ich wzroku.

Nie strwonisz czasu na poszukiwania, poświęć go na oglądanie murali. Są tego warte!

W razie zaginięcia skrzynki proszę jej NIE REAKTYWOWAĆ.