Niestety, w dziejach „Radia Solidarność Regionu Wielkopolska” doszło do wpadki.
Służba Bezpieczeństwa bezskutecznie próbowała zinfiltrować podziemnych radiowców, angażując w tę sprawę masę sił i środków. Jedyny „sukces” odniosła w dniu 28 listopada 1984 r. Bezpośrednio po nadaniu 81 audycji, dotyczącej rocznicy Powstania Listopadowego, zatrzymano wychodzącego z klatki bloku numer 6 Osiedla Wielkiego Października jednego z emiterów — Pawła Napieralskiego.
U zatrzymanego odnaleziono cały sprzęt nadawczy: magnetofon, antenę, nadajnik oraz kasetę z nagraną audycją. O fakcie emisji organy ścigania powiadomił mieszkający niedaleko obywatel, który również wykonał nagranie audycji. Paradoksalnie, nagranie to dzięki włączeniu do dowodów rzeczowych zachowało się do naszych czasów, jako jedne z niewielu dziś dostępnych.
Na szczególną uwagę zasługuje postawa Pawła Napieralskiego. Podczas składanych zeznań konsekwentnie nie wyjawił struktur związanych z Radiem Solidarność. W rezultacie, jako jedyna osoba został skazany na karę 1 roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Nie wiadomo jak potoczyły się losy radia. W prasie podziemnej informacja o zawieszeniu emisji pochodzi z roku następnego. Według niektórych relacji osób zaangażowanych w jego działalność, w momencie wpadki radio zaprzestało działalności, jednak inne relacje mówią o emisjach przez całe lata osiemdziesiąte. Być może pojawią się nowe źródła historyczne, które rozwikłają tę zagadkę.
Podczas podejmowania uważajcie na obsługę lokalu użytkowego naprzeciw.
Weź pesetę do wyjęcia logbooka