O skrzynce: Klipsiak 140ml, ukrył się wewnątrz jednego ze schronów.
Zważajmy gdzie stąpamy, to ziemia czarownika , pułapek pełna. On ponoć krasnoludów nie dzierży. -Ha,ha, trza nam miarkować, żeby nas nie przeniósł do Królestwa Niebieskiego, bo to za wysoko jak na wzrost krasnoluda. Czerwone czuby zafalowały ze śmiechu na łbach, zbyt niskich by przywalić o cokolwiek w tych komnatach.