Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 134 m n.p.m.
Województwo:
Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki:
Tradycyjna
Wielkość:
Normalna
Status:
Gotowa do szukania
Data ukrycia: 22-09-2017
Data utworzenia: 13-09-2017
Data opublikowania: 22-09-2017
Ostatnio zmodyfikowano: 28-09-2017
39x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
3 obserwatorów
112 odwiedzających
28 x oceniona
Oceniona jako:
znakomita
13 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez:
[ocenzurowano_1], bamba, BikeTeamKalashnikov, Blondi, Ciachol, kitomasz, Meksha, noorbi, pati666, rredan, Serengeti, slawekragnar, szabla
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Za torami, za Odrami, za czterema burgerkingami, w bardzo, bardzo zarośniętym parku znajdują się ruiny pałacu. Rezydencja powstała pod koniec XVII w. dla rodziny von Nostitz. Ich następca, baron von Sack, rozbudował założenie, dodając ogród, który znany był z licznych kaskad i fontann. Pod koniec XVIII w. pałac przejęli Schweinitzowie. Od 1945 roku, podobnie jak kościół w miejscowości, pałac się stacza.
Obecnie zachowały się ściany tej potężnej 3-skrzydłowej barokowej rezydencji. Do pałacu prowadzi barokowy portal ze wspaniałym kartuszem herbowym XVII-wiecznych właścicieli. Został on zabezpieczony daszkiem przed erozją i uszkodzeniami. We wnętrzach pałacu zachowały się resztki różnokolorowych marmoryzowanych dekoracji (stiuk udający marmur).
Zapraszam do zwiedzenia - miejsce jest absolutnie magiczne. Konie możecie zaparkować przy drodze na północ od skrzynki, skąd prowadzi kulturalna droga przez bramę. Keszyk rozmiaru małonormalnego czeka na Was na kordach w jednym z pomieszczeń (może to była sala telewizyjna?). W razie problemów skorzystajcie z fotonaprowadzaczki. Powodzenia i niezapomnianych wrażeń.
PS Po pałacowych eksploracjach polecam Wam udanie się pod ruiny kościoła w centrum miejscowości (te, niestety, całe opłocone) i odszukanie grobu żołnierzy poległych w I wojnie światowej. Coś wspaniałego. Nie okeszowałem go, bo na miejscu jest już skrzyneczka z serwisu GC, ale podjechać, ażeby zobaczyć i walnąć fotkę, bardzo warto.