Zobacz statystykę skrzynki
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 204 m n.p.m.
Województwo:
Polska > podkarpackie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status:
Zarchiwizowana
Data ukrycia: 06-03-2017
Data utworzenia: 06-03-2017
Data opublikowania: 06-03-2017
Ostatnio zmodyfikowano: 02-04-2019 
29x znaleziona 
2x nieznaleziona 
1 komentarze 
4 obserwatorów 
112 odwiedzających 
15 x oceniona 
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki
Opis
PL
Serce miasta to krótka, bo składająca się z dwóch skrzynek seria. Przedstawia ona dwie najważniejsze dla Rzeszowa budowle mieszczące się w samym sercu miasta.
Hotel Rzeszów 1972 - 2007
Budowę ogromnego hotelu „Rzeszów” rozpoczęto w 1966 r. w samym centrum miasta, nieopodal siedziby Wojewódzkiej Rady Narodowej. W komunistycznej rzeczywistości miał być – i pewnie był - symbolem awansu i rozwoju powojennego Rzeszowa. Tu wątek osobisty: niejako wzrastałem w cieniu tej budowy, bo w tym samym, 1966 roku, zacząłem edukację w Przedszkolu nr 3 przy ul. Kordeckiego (obecnie przeniesionym na ul. Krośnieńską), na tyłach budowanego gmaszyska. Pamiętam, choć dziś już jak przez mgłę, że przez kolejne trzy lata z zaciekawieniem dziecka patrzyłem na wznoszące się coraz wyżej ściany hotelu.
Projektantem gmachu był architekt Tadeusz Łobos. Hotel był niemal kopią swego odpowiednika w Katowicach (również zaprojektowanego przez Łobosa). Podobno pomysł jego budowy w Rzeszowie wziął się stąd, że jeden z rzeszowskich sekretarzy nocował w hotelu „Katowice” i tak mu się tam spodobało, że zapragnął mieć taki sam obiekt u siebie.
Hotel otwarto w 1972 r. Pierwszymi gośćmi byli kolarze - uczestnicy Wyścigu Pokoju. Bardzo się spieszono, by zdążyć na tę prestiżową w komunistycznej rzeczywistości imprezę, więc obiekt oddano do użytku nie bacząc na to, że nie jest jeszcze całkiem wykończony. Gdy kolarze wyjechali, hotel… zamknięto na miesiąc, by już na spokojnie dopiąć wszystko „na ostatni guzik”.
Trudno dziś w to uwierzyć, ale - jak na owe czasy - hotel był obiektem nowoczesnym i ekskluzywnym. Dziesięciopiętrowy, miał ok. 40 m wysokości oraz 430 miejsc noclegowych w apartamentach oraz pokojach 1- i 2-osobowych. Mieściła się w nim restauracja, kawiarnia, działał klub nocny (z rzeszowskimi przedstawicielkami „najstarszego zawodu świata”), a także (w latach 1993-2003) kasyno. Ten ostatni przybytek zniknął, gdy jego właścicielowi - spółce Casinos Poland - nie przedłużono koncesji na jego prowadzenie. W hotelu organizowane były „kultowe” dancingi. Na brak klientów nie narzekał.
W połowie lat 90. XX w. hotel „Rzeszów” przeszedł gruntowny lifting – wymieniono wszystkie okna (na małe, błękitne), zmieniono elewację, podniesiono standard pokoi kosztem zmniejszenia ich liczby z 308 do 290. Pokoje były wyposażone w łazienkę, telewizję satelitarną, bezpośrednie połączenie telefoniczne, dostęp do internetu.
W hotelu działała tzw. Sala Świetlikowa - przestrzenna, klimatyzowana sala konferencyjna, przystosowana do organizowania konferencji, szkoleń, seminariów, spotkań biznesowych itd. Mogła pomieścić 400 osób w systemie kinowym i 250 w konferencyjnym. Pod koniec lat 90. odbywały się tu polsko-ukraińskie szczyty gospodarcze, z udziałem głów państw. Hotel dysponował też dwoma mniejszymi salami na 40 i 20 osób.
W połowie ubiegłej dekady amerykańska firma Cushman&Wakefield podjęła nieudaną próbę wybudowania w tym miejscu centrum administracyjno-konferencyjno-handlowego. Inwestycja została jednak zablokowana przez rzeszowskich radnych, gdy okazało się, że Amerykanie współpracują ze spółką Semako, której właścicielem interesuje się prokuratura (Semako miało przygotować inwestycję - skupić ziemię i zebrać pozwolenia na budowę). W tej sytuacji, by nie blokować inwestycji, Semako zdecydowało, że odsprzeda działki i hotel Funduszowi Inwestycyjnemu Copernicus, który wraz z Cushmanem miał być inwestorem centrum. Po zamieszaniu z przetargiem na działkę po hotelu, Copernicus wycofał się z inwestycji, tłumacząc, że stracił zaufanie do władz miasta. Na placu boju został jedynie rzeszowski przedsiębiorca Ryszard Podkulski (zdaniem niektórych komentatorów, o to właśnie chodziło), który ostatecznie wybudował w tym miejscu, oddany w listopadzie ub.r., kompleks City Center.
Według pierwotnej koncepcji, którą chciał realizować jeszcze Cushman, hotel „Rzeszów” - zmodernizowany - miał pozostać na swoim miejscu. Okazało się jednak, że dostosowanie go do wymogów bezpieczeństwa i zapewnienie mu odpowiedniego standardu będzie zbyt drogie, a zatem nie warto inwestować w jego przebudowę. Ponadto już wtedy przynosił straty. Przesądziło to o jego losie: w 2007 r. został wyburzony. Proces burzenia obiektu wzbudził w mieszkańcach Rzeszowa wiele emocji, dzień po dniu relacjonowały go media. Przez kilka lat, zanim Ryszard Podkulski nie wybudował kompleksu City Center, w centrum Rzeszowa straszyła w tym miejscu gigantyczna „dziura po hotelu”.
Uroczyste otwarcie galerii i hotelu „Rzeszów” odbyło się w listopadzie ub.r. W części handlowej umieszczono m.in. ponad 200 sklepów popularnych sieci handlowych i butiki z kreacjami najlepszych polskich projektantów. Z myślą o dzieciach powstał pierwszy w mieście Smyk Megastore. Wybudowano duży wielopoziomowy parking, w kompleksie znajdują się także m.in.: multipleks sieci Helios, lokale gastronomiczne (m.in. popularnych sieci fast food), kawiarnie, biura podróży i salony prasowe. Powstały także: centrum konferencyjno-szkoleniowe Feniks, przeznaczone na spotkania biznesowe, konferencje i imprezy firmowe, oraz czterogwiazdkowy hotel w kształcie bumerangu, ze 156 pokojami. Do dyspozycji gości hotelowych są m.in. restauracja widokowa, klub muzyczny, ekskluzywne spa, klub fitness, sale do squasha, ścianka wspinaczkowa.
Skrzynka ukryta jest bardzo łatwo, tak aby podróżni mogli ją szybko i bez problemu zdobyć.
Proszę uważać aby nie spalić kesza. Miejsce jest bardzo ruchliwe o każdej porze. Podpowiedzi jest dużo i miejsce ukrycia jest oczywiste - specjalnie aby skrzynkę można było podjąć szybko bez ryzyka spalenia.
Po podjęciu proszę odłożyć na miejsce nie za daleko tak aby następny keszer mógł ją wyjąć. Można przysypać delikatnie ziemią.
Powodzenia!
Jeśli skończy się miejsce na wpisy w logbooku (w skrzynce) to proszę o tym poinformować mnie we wpisie do logu. Dziękuję
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Wpisy do logu:
29x
2x
1x
1x
