Dotarliśmy do jednego z najmniejszych placów Warszawy do malowniczego placu Dionizego Henkla. Po powrocie oddziałów żoliborskich z Puszczy Kampinoskiej w nocy z 3 na 4 sierpnia podpułkownik „Żywiciel” na nowo zorganizował obronę. Obrona placu oraz jego okolic została przydzielona niezbyt licznemu wówczas, zaledwie piętnastoosobowemu oddziałowi Armii Ludowej pod dowództwem porucznika Waldemara Nerwińskiego pseudonim „Waldek”.
Wraz z upływem kolejnych dni sierpniowych liczebność Armii Ludowej na Żoliborzu stopniowo wzrastała. Na przełomie sierpnia i września całość żoliborskiej AL ocenia się na około 300 żołnierzy sformowanych w dwa bataliony pod dowództwem kapitana Zdzisława Zielińskiego pseudonim „Kobra” oraz kapitana Niemira Bielińskiego pseudonim „Skóra”. Dowództwo nad całością sprawował zaś major Jan Szaniawski pseudonim „Szwed”.
W przypadku północnej dzielnicy stolicy komuniści wspierali oddziały AK w szturmach na Szkołę Gazową, nie brali natomiast udział w ataku na Cytadelę i Dworzec Gdański. W połowie sierpnia bronili Instytutu Chemicznego przed atakiem oddziałów SS. Podczas trwania powstania odziały AL walczyły między innymi na barykadzie ustawionej w alei Wojska Polskiego, na rogu Bródzińskiego, Katulskiego i Wieniawskiego, a także na Kiwerskiej, Marii Kazimiery i Poleśnej oraz Drużbackiej. Brali również udział w walkach o Szklany Dom na ulicy Mickiewicza.
29 września, gdy na Żoliborz spadło natarcie niemieckiej 19 Dywizji Pancernej wspieranej przez rozliczne jednostki pacyfikujące Warszawę Grupy Korpuśnej Ericha von dem Bacha, żołnierze AL jako jedyni nie zdołali utrzymać swoich pozycji i bardzo szybko wycofali się w kierunku kościoła św. Stanisława Kostki. Kolejnego dnia trwały równie zacięte walki. Wobec niepowodzenia przeprawy na prawy brzeg Wisły oraz rosnących strat podpułkownik „Żywiciel” podjął decyzję o kapitulacji. Jednocześnie, by chronić żołnierzy AL przed represjami ze strony Niemców, nakazał im wydanie legitymacji AK i ukrycie wśród oddziałów. Około godz. 20.00 w rejon placu Wilsona zaczęły nadciągać pierwsze oddziały, by zdać broń. Wtedy też niespodziewanie nadleciało lotnictwo sowieckie. Zapadający zmrok, wybuch bomb oraz ogólny chaos wykorzystała grupa kilkudziesięciu żołnierzy AL, którzy ruszyli w kierunku Wisły. Niemcy otworzyli ogień. Mimo zmasowanego ostrzału 28 powstańców przepłynęło na drugi brzeg, 12 było rannych.
Interesującym jest fakt, że w skład oddziałów Armii Ludowej miała wchodzić między innymi 20-osobowa grupa uwolnionych z niewoli radzieckich jeńców pod dowództwem Arkadija Matosjana pseudonim „Żuk II”.
Na opis złożyły się fragmenty tekstów ze strony:
"Armia Ludowa w Powstaniu Warszawskim"
Oraz aplikacji Android
"Śladami Powstańczego Żoliborza"
W niektórych keszach są literko-cyferki, nie zapomnij ich spisać z logbooka
Pomimo kilkukrotnego uśredniania współrzędne nadal były na tyle niedokładne że byłem zmuszony wziąć je z mapy. Jeśli pomierzycie sami i wpiszecie w komentarzach postaram się z tego jakąś średnią wyciągnąć.
Tymczasowa zmiana sposobu zaliczenia skrzynki.
Do czasu zakończenia remontu do zaliczenia znalezienia skrzynki potrzebne jest tylko hasło, należy odszukać bramę widoczną na tymczasowym spojlerze i zapisać tekst z jednej z tablic napisany kolorem czerwonym dokładnie jak na oryginale.