Miejsce to niedokończona konstrukcja hali sportowej na Czubach w Lublinie. Znajduje się na terenie prywatnym, ale ogólnodostępnym, żadnych ogrodzeń czy tabliczek. Przeszukując informacje w necie na temat tej miejscówki, trafiłem na taki filmik, nieźle się bawią ;). Nie radzę tego powtarzać samemu. Przypominają mi się nie tak odległe czasy, gdzie takie działania nie były mi obce :).
Koordy wskazują "wejście" do kesza.
Skrzynka niebezpieczna. Zdobywasz na własną odpowiedzialność. Jeśli uznasz, ze to nie dla Ciebie, odpuść sobie i daj do ignorów.
UWAGA!!!
Zakładając kesza, nie zastanawiam się, ile on znajduje się od mojego aktualnego miejsca zamieszkania, staraj się go nie spalić, bo ewentualna reaktywacja będzie utrudniona. Możesz zabrać szczelny pojemnik, logbook w strunówce, pisadło (podstawa do reaktywacji) oraz opcjonalnie jakieś gadżety, aby w razie zaginięcia skrzynki posadzić reaktywację. Proszę jednak o wcześniejszy kontakt telefoniczny w celu upewnienia się, że kesza faktycznie nie ma. Numer telefonu znajdziesz w moim OCowym profilu.