Skrzynka założona na płatnym odcinku Błędnych Skał. To miejsce magiczne, byłam tam wiele razy i oczywiście nie wolno zbaczać ze szlaku, bo przecież można zabłądzić, ale jakby ktoś lubił to wierzcie mi, że można tam krążyć godzinami ... Zachęcam do wycieczki;)
O keszu: Założony tak, żeby nie pobłądzić i tak, żeby go znaleźć, dlatego na oznaczonym miejscu FURTKA - stacja 9 i jeśli dobrze pamiątam to ostatnia.
Jak stoisz twarzą do tabliczki to kesza masz parę metrów za plecami na wysokości około 1,70 m w szczelinie (lub raczej okienku) gdzie można wskoczyć na dwa sposoby - bezczelnie od frontu lub dyskretnie po prawej stronie skały. Spojler wszystko wyjaśnia, bo niestety kordy w tym miejscu tylko orientacyjne.