Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Cmentarz św. Rocha w Zabłudowie - OP8G7K
Właściciel: Psikiszek
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 156 m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 20-05-2016
Data utworzenia: 20-05-2016
Data opublikowania: 20-05-2016
Ostatnio zmodyfikowano: 20-05-2016
25x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 0 obserwatorów
48 odwiedzających
17 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

    Początki cmentarza św. Rocha w Zabłudowie wiążą się z ufundowanym w 1688r. przez księdza Klemensa Labickiego szpitalem parafialnym. W początkach XVIIw. po wybuchu epidemii cholery na tym miejscu chowano ofiary choroby, co stało się zaczątkiem istniejącego do dziś cmentarza. W 1850r. cmentarz otoczono murem ufundowanym przez Kazimierza Ostaszewskiego. Najstarszym nagrobkiem jest ufundowany przez wspomnianego Ostaszewskiego pomnik z 1853r. dla Katarzyny Piotrowskiej, opiekunki z lat dziecięcych, która przeżyła 113lat. W ogóle Ostaszewski sporo pieniędzy włożył w nekropolię, bo przy okazji budowy ogrodzenia wyremontował kaplicę z końca XVIIIw. Ostatni pochówek datowany jest na 1905r, po czym cmentarz zamknięto. Jednak na prośbę jednej rodziny w 1940r. dokonano tu jeszcze jednego pogrzebu.

Informacje o cmentarzu za artykułem w Wikipedii tutaj

Dziś na cmentarzu zostało kilka zabytkowych nagrobków. Część w słabym stanie, a jeden z grobów wręcz zapadł się do środka. Całe szczęście ktoś trochę dba o teren i trawa jest częściowo wykaszana przez co cmentarz nie zarasta. Warto wejść, by z bliska przyjrzeć się nagrobkom, czy tablicy na ścianie kaplicy. 

A teraz co do kesza. Mikrus poza terenem cmentarza, przyda się coś do pisania. Żeby go zobaczyć trzeba się dobrze pochylić, albo przyklęknąć. Jak zwykle proszę o uwagę i rozejrzenie się przed podejmowaniem. To małe miasteczko i dziwne ruchy przyciągają uwagę.

Obrazki/zdjęcia
tablica na kaplicy