GRYF
UWAGA! SKRZYNKA NIEBEZPIECZNA! JEŚLI CZUJESZ, ŻE NIE DASZ RADY ODPUŚĆ, TO TYLKO ZABAWA. W OGÓLE SAM FAKT ISTNIENIA SKRZYNKI NIE OZNACZA, ŻE NALEŻY JĄ ZDOBYĆ. DO NICZEGO NIE NAMAWIAM. ROBISZ TO TYLKO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Ekstremalna forma kesza "Ruiny Domu", który ponoć gdzieś tu jest, ale ja jak dotąd go nie znalazłem (choć wiedziałem czego szukać). Powiem tak: nie jest to co prawda szczyt marzeń jeśli chodzi o urbexy, jednakże miejsce ma fajny klimacik dawnego nadrzecznego dworku. Podejmującym zalecam szczególną ostrożność. Łatwo tu o dostępność wszelkiego rodzaju śmiecia takiego jak: szkło, drut kolczasty, wystające z desek gwoździe itp.
Żeby zdobyć kesza należy udać się na pięterko budynku, w którym zadomowił się Gryf (NA SZCZYCIE SCHODÓW NALEŻY UWAŻAĆ NA DZIURĘ W PODŁODZE. W OGÓLE W CAŁYM DOMKU JEST ICH PEŁNO, WIĘC UWAŻAJCIE GDZIE STĄPACIE) i odnaleźć tam jego jajo. Można je odnaleźć na balkonie w jednym z dwóch schowków, które tam się znajdują. Jest się z tego miejsca trochę na widoku, ale co tam, bez tego nie ma zabawy.
Zdecydowanym na podjęcie skrzynki życzę rozwagi i powodzenia.