Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
(TO) Mój dom... - OP8ETP
szpital i była siedziba NKWD
Właściciel: Whatever
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 255 m n.p.m.
 Województwo: Polska > śląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 12-03-2016
Data utworzenia: 12-03-2016
Data opublikowania: 12-03-2016
Ostatnio zmodyfikowano: 24-05-2016
92x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 2 obserwatorów
98 odwiedzających
75 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Szybka skrzynka  Przyczepiona magnesem  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

"To tu, dom mój no.

Tu się moje losy toczyli. Mieszkanie moje miało numer 203. Sąsiady moje to były aparaty. Jurasek czasem myślał, że jest tym indianerem od krzyża. Andrzejek z oficyny lubił przemowy wymawiać, nawet po niemiecku szprechał jak ta lala. Był też Boguś, ten pieron to ciągle by tylko z łapą za pazuchą łaził i dumną pozę trzymał. Szkoda że dziewki byli kawałek od nas... Dobrze że mama dobra dla mnie była. Tam żem najadł i przytulić mogłem. A z okienka mojego widziałem tych smarków co latali po placu i wariowali. Tam taka tablica duża była. Jeden z drugim tam jakie śmieci nachowali. A bo bym zapomniał całkiem. Byli tu też ci co cebulą śmierdzieli i pognieciony język mieli. Matulka mówiła na nich "rusy". Te to mieli zabawy żeby se pogadać to raz mnie na wiadro usadzili, a tam byli szczury głodne jak sam azor od flojtermana z rynku. I rozumiecie wy, oni mi gatki w dół i na wiadro z tymi tam posadzili ... No nic więcej opowiadać nie będę. Mój dom to zawsze wesoły był. Jest wolne dziś to lecim do serca mojego ! 

Dyć ja sam czasem nie wiem czy to całe bajdurzenie to tylko moja łepetyna nie tworzy.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
*