Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Windą do nieba [SŻ] - OP8ES2
Nie tylko kościół
Eigenaar: Blondi
Deze cache maakt deel uit van GeoPath!
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 76 meter NAP
 Provincie: Polen > wielkopolskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Klein
Status: Kan gezocht worden
Geplaatst op: 07-03-2016
Gemaakt op: 07-03-2016
Gepubliceerd op: 07-03-2016
Laatste verandering: 05-08-2020
44x Gevonden
1x Niet gevonden
1 Opmerkingen
watchers 5 Volgers
92 x Bekeken
32 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
2 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: Aki., Gacekk
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Accessible for disabled  Bike  One-minute cache  Monumental place 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Najstarszy dokument o wsi pochodzi z roku 1241,w którym wspomina się Simone de Debna et Crzan (Szymon z Dębna i Chrzana). Dzieje miejscowości związane są ze znakomitym i wpływowym wielkopolskim rodem Doliwów. Przedstawiciele tego rodu używali przydomku "Kot". Ostatnią dziedziczką z rodu Doliwów była Zofia, która w 1484 roku wyszła za Ambrożego Papowskiego. Po Papowskich wieś należała do Roszkowskich i Radomickich, by w pierwszej połowie XIX wieku znaleźć się w rękach Mycielskich, dzięki którym Dębno znów stało się sławne. Hrabia Stanisław Mycielski (1801-1870) odziedziczył Dębno w roku 1821. Był jednym z najbogatszych właścicieli w okolicy. W 1829 roku zbudował klasycystyczną dzwonnicę, na którą patrzy kesz.

 

W czasie powstania listopadowego Mycielski pomagał w przerzucaniu pomocy do Kongresówki. W 1847 roku otworzył zakład wodoleczniczy. Przebywali tu min. poeta Ludwik Kondratowicz (Syrokomla), skrzypek Apolinary Kątski i jego brat Antoni, artyści teatrów Krakowa i Berlina. W roku 1862 Mycielski sprzedał Dębno Goetzowi Cohnowi z Poznania.

 

Ze wsi pochodził także Wincenty (1395-1448), syn Małgorzaty i kasztelana nakielskiego Macieja. Był między innymi wychowawcą synów królewskich Władysława Jagiełły: Władysława i Kazimierza. Przez krótki czas był także interrexem. W roku 1440 otrzymał kapelusz kardynalski. Na uwagę zasługuje także kościół, który  posiada charakterystyczne cechy stylu gotyckiego i jest najstarszą budowlą murowaną na Ziemi Jarocińskiej. Jak prawie wszystkie świątynie, jest orientowany, tzn. prezbiterium jest usytuowane od strony wschodniej. Kościół jest jednonawowy z niewyodrębnionym prezbiterium zamkniętym wielobocznie. Wielka przebudowa kościoła, która odbyła się w latach 1900-1910, nie zmieniła cech architektury świątyni. W kościele były stare organy z 1610 roku. Nowe, 9-głosowe, zostały zamontowane w 1886 r.

 

Jednak to nie kościół zasługuje tutaj na największa uwagę. Kordy pokazują miejsce tuż przy siatce odgraniczającej teren prywatny od terenu parafii. Gdyby kesz spojrzał kawałek w park, zobaczyłby tuż za drzewami przepiękne mauzoleum rodziny Cohnów z 2 poł. XIX w. Niespotykaną ciekawostką są tutaj pozostałości windy prowadzącej do podziemi. Jeśli się dobrze przypatrzeć, na ścianach można również zobaczyć resztki żałobnych zdobień.

 

W głębi parku znajduje się pałac, który został zbudowany w końcu XIX w. zapewne dla rodziny Cohnów.W latach międzywojennych Dębno należało do Gustawa Carlsta, który został zmuszony sprzedać je w czasie II wojny światowej gestapo. Budynek posiada czterofilarowy ganek wspierający taras. Na uwagę zasługuje również urządzone wewnątrz całego obiektu patio. Aktualnie park jest bardzo zarośnięty, a pałac znajduje się w ruinie.

 

Kesza najlepiej podejmować maskując poczynania autem, gdyż pleban z przeciwka jest czujny zwłaszcza gdy usłyszy szczekanie swojego psa.

 

Przypominamy również, że najciekawsze miejsca znajdują się na terenie prywatnym, co prawda opuszczonym, ale wciąż prywatnym. Wchodzenie na własną odpowiedzialność, zwiedzanie może być niebezpiecznie. Miejcie to na uwadze, kiedy zobaczycie kusząco zerwaną siatkę obok tablicy "obiekt chroniony".

 

Założono z użytkownikiem Szabla_1984

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Mauzoleum
wnętrze pałacu
Windą do nieba
Na zewnątrz pałacu