Od 31 lipca do 2 sierpnia 1941 r. naziści zastrzelili ponad 120 cywilów mieszkających w Puszczy i jej okolicach. Miejsce egzekucji przez wiele lat było nieznane. Wasilij Wasilyewicz Rabczunk, brygadzista sekcji drogowych, znalazł je przypadkowo w 1952 r. podczas naprawy drogi holowniczej.
Z ponad 120 ofiar faszystów znamy nazwiska tylko 85 osób, które mieszkały w osiedlach w Gajnowce i Białowieży (obecnie terytorium Rzeczypospolitej Polskiej) Szereszewo, Robick, Borki, Mały Kraśnik (Republika Białorusi).
Jako znak pamięci o zmarłych ofiarach faszystów, w miejscu egzekucji i masowego pochówku, stanął obelisk z czerwoną gwiazdą. W latach 80-tych wzniesiono tam pomnik przedstawiający lekko nachylone, wielkie betonowe krzyże i postawiono marmurowe płyty z nazwiskami ofiar. Elementy faszystowskiej swastyki widoczne są w przeplocie betonowych krzyży, przypominając o prawdziwych winowajcach tragedii.
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko odwiedził memoriał w sierpniu 1998 roku.
- tłumaczenie własne tekstu z tablicy sprzed pomnika -
O keszu:
Kordy nie wskazują miejsca ukrycia skrzynki. Ta znajduje się w korzeniach drzewa za pomnikiem. Spojler pomoże. Jeśli kesz zginie, proszę o reaktywację.