Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Carski telegraf optyczny w Rembelszczyźnie - OP8BZ8
Tu niegdyś stała wieża linii Warszawa-Sankt Petersburg
Właściciel: azhag
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 84 m n.p.m.
 Województwo: Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Normalna
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 11-09-2015
Data utworzenia: 11-09-2015
Data opublikowania: 11-09-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 09-03-2019
39x znaleziona
4x nieznaleziona
6 komentarze
watchers 9 obserwatorów
162 odwiedzających
23 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: black_fox, Mylpka, PrincePolo, rzeczyc, wojanex, zueira
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Benchmark - punkt geodezyjny  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

W okresie zaborów Warszawa, jako najdalej na zachód wysunięte miasto Imperium Rosyjskiego, pełniła ważną strategiczną rolę. Tutaj stacjonowały wojska, które jako pierwsze miały stanąć naprzeciw wrogów imperium, a także pacyfikować krnąbrnych Polaków z niewiadomych powodów odtrącających troskliwe ramię cara i co rusz przebąkujących coś o odzyskaniu niepodległości. Aby skutecznie tę rolę pełnić, carskie wojska potrzebowały stałej łączności z dowództwem w samej Rosji. W tym celu w latach 1835-1838 wybudowano długą na 1200 kilometrów linię telegraficzną, łączącą Warszawę z Sankt Petersburgiem (a dalej z Moskwą).

Linia, nawiasem mówiąc, była dość intersująca sama w sobie. Bowiem zazwyczaj gdy mowa o telegrafie, to myślimy o telegrafie elektrycznym — to jednak w czasie gdy ta linia powstała była wciąż pieśń przyszłości, choć już nieodległej. Zamiast tego zastosowano system optyczny, dokładniej system opracowany przez Jacquesa Chateau. Jego historię oraz szczegóły działania poznać można w źródle.

Wieże wchodzące w skład tejże linii odnaleźć można na mapach Królestwa Polskiego, udostępnionych w serwisie mapywig.org, zaznaczone są za pomocą znaku podobnego do litery T oraz napisu „Teleg”. Jedna z takich wież umiejscowiona jest w Rembelszczyźnie, w północno-wschodnich rejonach współczesnych rond rotm. Pileckiego. Naturalna niedokładność starej mapy oraz różnice w projekcji nie pozwalają oczywiście dokładnie zlokalizować położenia wieży, ale dzięki współczesnej technice jaką jest lidar, można po analizie rzeźby terenu wytypować z przekonaniem graniczącym z pewnością jedyne logiczne umiejscowienie wieży.

Dziś niestety po wieży telegrafu nie pozostał żaden ślad, choć na pagórku oraz w jego otoczeniu znaleźć można resztki starych cegieł (czy to pozostałość po carskim telegrafie cieżko jednak jednoznacznie powiedzieć), zaś on sam ma nieco nienaturalne, dość regularne kształty — w okolicy wprawdzie wzniesień nie brakuje, ale są to chyba wyłącznie wydmy, ten pagórek wydmą żadną miarą nie jest. Co więcej, jeśli przyjrzymy się dokładniej rzeźbie terenu, znajdziemy nieco na północ od pagórka mniej więcej prostokątny i leżący w osi do wzniesienia pas ziemi, który wygląda na sztucznie wyrównany — możliwe, że ponosi mnie wyobraźnia, ale przypuszczenie, że stąd została wzięta ziemia potrzebna do usypania kopca nasuwa się dość mocno.

Dla miłośników geodezji kesz posiada jeszcze dodatkowy bonus: na pagórku znajduje się punkt osnowy. Inną ciekawostką są pozostałości domku na drzewie, w końcu gdzie lepiej wybudować bazę swojej bandy? :)

Źródło: lopacinski.com/wordpress/?page_id=39

Skrytka

Kesz zakopany jest w ziemi, do jego wyciągnięcia nie będzie jednak potrzebna łopatka — wystarczy odgarnąć z wierzchu ściółkę, a następnie wyciągnąć ze specjalnie przygotowanego zagłębienia elementy maskujące (rękawiczki zalecane). Pojemnik znajduje się 7,5 metra (ok. 12 kroków) od punktu osnowy.

Proszę o dokładne zamykanie oraz maskowanie kesza, ponieważ z pewnością zaglądają tu mugole. Skrzynka to litrowy pojemnik apteczny, w środku, prócz logbooka i ołówka naturalnie, umieściłem trochę fantów oraz większą ilość certyfikatów. W logbooku jest trochę miejsca na opisanie wrażeń, więc się nie krępuj rozpisać. ;)

Istnieje atrybut „zalecane poszukiwanie nocą”, ale jak na złość odwrotnego nie ma. A tu akurat by się przydał: raczej polecam poszukiwanie w dzień, w nocy mieszkańcy okolicznych gospodarstw mogą różnie zareagować na światło latarki.

Z wózkiem na upartego da się do samego kesza podejść, w razie czego zalecam obejście pagórka i zaatakowanie go od wschodniej strony (od Kanału Żerańskiego), tam podejście jest bardziej łagodne i mniej piaszczyste. Rowerem też łatwiej tamtędy wjechać.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Mapa z 1843 r. z zaznaczoną wieżą
Rzeźba terenu okolicy, jeden pagórek się wyróżnia
Podobna wieża stała tutaj
Punkt osnowy na szczycie
Bardziej komfortowe podejście wschodnie
Mniej komfortowe podejście północne
Wpisy do logu: znaleziona 39x nieznaleziona 4x komentarz 6x Obrazki/zdjęcia 7x Wszystkie wpisy Galeria