Wiadukt, tunel, mostek, bo estakada to za duże słowo dla tego mosteczka! Wielokrotnie przejeżdżam rowerem, samochodem lub przechodzę na piechotę tą drogą, pod mosteczkiem bo ładniej, bo milej, bo bezpieczniej niż górą ulicą. Zwykle jadąc nad pobliskie kąpielisko Morskie Oko zahaczam o to miejsce albo jestem zaraz obok. Mostek wydał mi się fajnym miejscem do tego żeby pojawiła się tam skrzynka... Kolega Mototramp okeszował tutejszą okolicę jednak o mostku zapomniał albo wydał mu się nie specjalnie ciekawya ja stwierdziłem, że można tu fajnie umieścić jedną skrzyneczkę, taką szybką, nie kłopotliwą - od tak dla urozmaicenia spaceru na ośrodki wczasowe lub nad bajoro.
Co do kesza zaś to wielkość określam raczej jako mały niż normalny - nie jest to w każdym razie mikrus którego należy szukać z lupą i wyciągać logbook pensetą... Kesz jest ogólnodostępny i nie powinien sprawić nikomu kłopotu, jednak osobom np. na wózku odradzam, ale przeciętnie sprawna osoba da sobie spokojnie radę. Kordy mają za zadanie wskazać jedynie mostek, a nie miejsce ukrycia. Należy dodać że kesza należy szukać na dole niżeli na górze od strony ulicy. Trzeba zejść na dół, nalepiej pod mostek... i myślę, że kłopotów nie będzie - dla keszeraw środku jedynie logbook i ołówek. Dodam jeszcze, że nie trzeba kopać, paćkać się w piachu, błocie itp. kesza możesz podjąć suchą ręką!