Przy ulicy Poznańskiej stoi zrekonstruowana wiejska, drewniana pompa wodna, prawdopodobnie jej poprzedniczka stała na Warszewie od XIX wieku. Niestety przez lata nie była odnawiana, aż popadła w kompletną ruinę, oczywiście największy wpływ na jej stan mieli okoliczni złomiarze. Po wielu latach starań została ona zrekonstruowana i odsłonięta podczas "Dni Warszewa 2012".
Keszyk-magnetyk schował się niedaleko drewnianej pompy. Miejsce strasznie przypałowe, oczy są wszędzie, naprawdę rozejrzyj się i dopiero podejmuj. Wpisy proszę robić poza miejscem schowania. Patrz spojler.