Tym razem w poszukiwaniu niemieckich betonów zawędrowaliśmy na skraj Puszczy Bukowej. W te okolice, przywiódł nas dokument, który znaleźliśmy na strychu jednego ze szczecińskich domów przeznaczonych do rewitalizacji. Nie zawiedliśmy się. To co tam znaleźliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Nie mamy pojęcia po jakiego czorta niemiaszki wybudowały te tunele, jest ich tam naprawdę mnogość. Ale uwaga, są one skrajnie niebezpieczne. Zawał na zawale, zwisające fragmenty stropów, zmiażdżone pod naporem ziemi ściany tworzące jedynie wąskie przejścia. Wszystko to razem czyni z tego miejsca jeden z najniebezpieczniejszych tuneli w Szczecinie. Zalecamy - jeżeli oczywiście już musicie, wchodźcie do środka małymi, góra trzyosobowymi grupkami. Nie popychajcie się. Zachowujcie się cicho i nie opierajcie się o niepewne, czasami wręcz prowizoryczne zabezpieczenia. Nie kopcie, nie wyciągajcie kawałków betonu, zresztą na miejscu sami ocenicie powagę sytuacji.
Tyle tytułem wstępu, a teraz to co równie ważne, czyli.....
Opis skrzyneczki: Skrzyneczka nietypowa. Kordy wskazują dziurę w ziemi do której trzeba wejść. Następnie za pomocą załączonej mapy, zlokalizujcie czternaście żółtych miejsc, które na mapie zaznaczone są czerwonymi iksami. Po zakończeniu tej uciążliwej robótki, waszym oczom "ukaże" się miejsce ukrycia skrzyneczki.