Miasto z kolei i pary
Spacer wzdłuż węzła kolejowego

Tam gdzie Mazury łączą się z Kujawami
Węzeł kolejowy Jabłonowo Pomorskie. Poza dużymi miastami województwa jest to jeden z ważniejszych węzłów kolejowych w Kujawsko Pomorskim. Krzyżują się tutaj linie kolejowe numer 208 (Chojnice - Działdowo) oraz linia 353 (Poznań Wschód - Žielieznodorožnyj (granica państwa)). Najbliższe miasta połączone za pomocą stacji to Brodnica, Toruń, Grudziądz i Olsztyn. W miasteczko obserwuje się zarówno ruch pasażerski jak i  spory ruch towarowy. Na stacji mamy szeroki przekrój przewoźników kolejowych - Arriva RP, Przewozy Regionalne, pociągi InterRegio i kilka TLK.
W czasach swojej świetności węzeł w Jabłonowie był jeszcze większy i ważniejszy. Do 2006 roku (rozbiórka) stacja miała połączenie o znaczeniu lokalnym do Buku Pomorskiego, Łasina Pomorskiego i dalej aż do Prabut. Mowa tutaj o linii kolejowej numer 232, na której w 1990 roku zawieszono połączenia pasażerskie a ostatecznie zamknięto kilka lat później z powodu osiadania podtorza. Ogromnym ciosem w działalność węzła Jabłonowo było też zmniejszenie potoków podróżnych związane z zawieszeniem ruchu pasażerskiego na odcinku Brodnica - Działdowo.

Miasto kolejarzy
Jabłonowo Pomorskie jest typowym przykładem miasteczka kolejowego. Miasto powstało i rozwijało się dzięki kolei. W czasach gdy kolej stanowiła główną gałąź transportu niemal co drugi dom zamieszkiwał ktoś związany z koleją. Wraz z pojawieniem się kolei doszło do połączenia miejscowości Sadlinki i Jabłonowa. Tak powstało Jabłonowo Pomorskie rozwijające się wraz z każdym kolejnym składem, który przyjechał do miasta. W wyniku obniżenia roli kolei w Polsce w Jabłonowie również doszło do zmniejszenia ruchu na stacji a co za tym idzie w całym mieście. Mieszkańcy musieli odnaleźć inne sposoby na życie, jednak nigdy nie zapomniano o kolejowym dziedzictwie. W Jabłonowie w pobliżu stacji stworzono park kolejowy, wystawiono tablicę pamiątkową i ustawiono piękną odrestaurowaną lokomotywę Ty2-860. W miasteczku bardzo hucznie obchodzi się dzień kolejarza i pomimo upływu wielu lat nadal szanuje się kolejarskie tradycje.
Dla mnie osobiście to wszystko sprawia, że zawsze gdy przybywam żelaznym szlakiem do tego miasta, robi mi się błogo na sercu. Droga do Jabłonowa zawsze oznaczała przygodę. Nigdy nie jechałem tam z obowiązku - pracy czy uczelni, tam zawsze w drugą stronę. To wszystko sprawia, że ten kesz jest dla mnie niesamowicie ważny i bardzo długo zwlekałem z jego opublikowaniem. Wielokrotnie zmieniałem moją koncepcję i poprawiałem opis, by ostatecznie zdecydować się na tą wersję, którą dzisiaj Ci prezentuję. Mam nadzieję, że będzie się podobało.

Ukrycie kesza - spacer kolejowy
Spacer jest króciutki - około 1 km. Przy każdym etapie znajdziesz kawałek papieru na którym będzie znajdowało się kilka faktów o kolejowym Jabłonowie.
Startujemy ze współrzędnych z peronu stacji. Tam odnajdujemy pierwszy etap, jedyny na trasie magnetyczny eppendorf (potem wszystko jest większe), który powie nam gdzie trzeba iść dalej. Wychodzimy ze stacji i idziemy po kolejny etap...
Koordy finałowe doprowadzą Cię do pewnego elementu infrastruktury kolejowej. Zrób 8 kroków w trawę w kierunku przeciwnym do torów (wskazywanym przez owy element) i znajdziesz pudełko finałowe. Miało być nieco bardziej kolejowo ale nie zdążyłem ;(
UWAGA: Skrzynka finałowa zawiera instrukcję, w której znajdziesz informację jak zdobyć hasło, oraz co można w skrzynce wymienić a co nie. Dostosuj się proszę do niej.
Hasło to skrót pewnego zwrotu. Wszystkie elementy w skrzynce mają swoje literki i tylko jedno ułożenie jest w pełni poprawne. Jeśli mimo to sobie nie poradzisz to spisz wszystkie literki i napisz do mnie. Pomogę.
Podczas szukania jak i  ukrywania upewnij się, że nikt Cię nie widzi. Uważaj, szczególnie na pociągi. To nic, że są daleko. Nigdy nie wiesz kiedy jakiś kolejarz z Jabłonowa Cię zauważy a potem przyjdzie sprawdzić co tutaj psułeś.
Miejsce w którym będziesz spacerował jest bardzo bardzo mało uczęszczane. Ale to nie znaczy, że nigdy nikogo tam nie spotkasz. Droga prowadzi do kilku gospodarstw w Jabłonowie. Uważaj by się nie zdekonspirować podczas procesu zdobywania hasła.
Doskonale działającą wymówką powinno być 'robienie zdjęć kolejowych'. Miejsce finału jest stosunkowo dobre do tego.
Co do atrybutów - niebezpieczna dorzucona ze względu na bliskość kolei. Nigdzie nie trzeba przekraczać żelaznego szlaku, ale i tak zalecana zwiększona uwaga. Szczególnie jeśli masz zamiar skorzystać z atrybutu 'można zabrać dzieci'. On dorzucony, gdyż uznałem, że warto pokazać klimat miasta i kolei młodszej części teamu.

ς