Zdjęcie sprzed kilku lat, drzewo już wówczas spełniało swe funkcje.
"Taka sytuacja" urzekła mnie i już od dawna łaziło mi po głowie by założyć tam skrzynkę. Tym bardziej, że jest to kolejny "smaczek" z doliny Grabi. Skrzynka jest takim małym żartem na ileś tam skrzynek.
Założona tuż przed północą podczas powrotu z jednej z wielokilometrowych rowerowych wypraw po kesze. Miały być robocze certyfikaty, ale postanowiłem wrócić następnego dnia i dołożyć coś utrzymanego w stylu lokalnych ogłoszeń - sami przekonacie się dlaczego.
Starajcie się podejmować dyskretnie, by nie zakłócać spokoju sąsiadów choć nie ukrywam, że wiedzą o skrytce.
A kesz? Co zrobić by go podjąć?
1) Przybyć na dostępne koordy;
2) Przytulić się do drzewa do którego można się przyczepić;
3) Z ostrożna podjąć skrzynkę;
4) Dokonać wpisu;
5) Z ostrożna odłożyć skrzynkę;
6) Podskoczyć z radości;
... i tyle :)
W skrzynce (w ulubionym przez Was ostatnio Tstylu) tradycyjnie fanty i certy. Skrzynka jest zarejestrowana również w serwisie GC dlatego nie pomylcie certyfikatów.
PS. Skrzynka jest dość wysoko, może przydać się pomocny Keszer, Keszerka lub rower. Odkładamy tak by nie było widać z dołu, ale nie podnosimy i tak już wysokiego poziomu trudności.