O zakładzie:
Pomorska Odlewnia i Emaliernia – zakład metalurgiczny w Grudziądzu.
W roku 1862 w Grudziądzu dwóch żydowskich przedsiębiorców Józef Herzfeld i Karol Victorius założyli kuźnię H-V.
Kuźnia rozwinęła się w odlewnię i emaliernię, produkującą odlewy i odkuwki, kotły, armaturę, a od 1934 roku również wiertarki i pompy. W 1911 rozbudowano zakład o filę w podgrudziądzkim (wówczas) Mniszku.
Zakład stał się największym zakładem produkującym wyroby emaliowane na terenach wschodnich Rzeszy Niemieckiej. Na początku XX w. fabrykę przejęli synowie założycieli Paul Herzfeld i Richard Victorius. W 1920 przedsiębiorstwo przekształcono w Towarzystwo Akcyjne o nazwie "Herzfelda i Victoriusa Odlewnia Żeliwa i Emaliernia w Grudziadzu Sp. A" z kapitałem wyłącznie polskim.
W czasie II wojny produkowano (między innymi) części do rakiet V1.Po wojnie zakład znacjonalizowano i przemianowano na POiE.
... czytaj dalej (wpis na Wikipedii)
Ten prężny niegdyś zakład dalej prowadzi swoją działalność pod nazwą Hydro-Vacuum używając przedwojennego logo (chociaż wtedy H-V oznaczało oczywiście Herzfeld i Victorius).
zdjęcia z historii firmy na oficjalnej stronie Hydro-Vacum
150 lat firmy - artykuł z Gazety Pomorskiej
Kiedyś:
Dziś:
Teren i eksploracja: obecnie zakład Hydro-Vacum ma swoją lokalizację na obrzeżach miasta (dzielnica Mniszek), teren dawnych zakładów w centrum tj. przy Al. 23 stycznia jest częściowo dzierżawiony, a reszta niszczeje wystawiona na sprzedaż. Ocalały budynki mieszczące niegdyś m.in. laboratoria i administrację, część przemysłowa w większości została zrównania z ziemią (obecnie fragment służy jako parking, a reszta zarasta krzewami) poza jedną halą, w której ukryłem skrzynkę.
Od Al. 23 stycznia można swobodnie wejść i obejrzeć resztki ocalałych budynków a także od podwórza dostrzec interesującą nas halę, do której jednak wszystkie wejścia są zamurowane.
Dokładniejszą eksplorację należy zatem podjąć od ul. Rybackiej (da się także przejść przez teren LO i szkoły podstawowej). Od strony ul. Rybackiej mur został wyburzony (została samotna brama), większa cześć terenu porasta krzewami lub służy za podwórko pobliskich budynków, teren jest dostępny bez łamania jakichkolwiek zabezpieczeń. By podjąć kesz należy odszukać wejście do budynku (wyrwa w ścianie) i tam rozpocząć poszukiwania.
UWAGA budynek hali nie jest konserwowany i kondycja dachu pogarsza się z każdym rokiem, skrzynka ewidentnie niebezpieczna, tylko dla dorosłych i podejmowana wyłącznie na własną odpowiedzialność, zastanów się trzy razy zanim wkroczysz na teren.
Kesz: niestety z czterech skrzynek w centrum, które były nieco większych rozmiarów nie ostała się ani jedna (reaktywowane także ginęły), tak więc tym razem reaktywuję w formie mikrusa (podobnie jak w innych moich skrzynkach gdzie kiedyś były większe pojemniki Browar Grudziądz Chłodnia kominowa, Górny Młyn).
Trochę większy od ependorfki (powiedzmy rozmiaru kciuka) pojemnik aluminiowy.