Park Steffens'a jest zielonym terenem wzbogacającym krajobraz pomiędzy torami kolejowymi a ruchliwą Aleją Zwycięstwa i umożliwiający pokonać ten odcinek miasta bardziej aktywnie – biegnąc wzdłuż jego alejek lub jadąc na rowerze lub na rolkach na pasie drogi rowerowej.
To ciekawe XIX-wieczne założenie parkowe należy do jednego z najstarszych w mieście. Nazwę terenu zmieniano wielokrotnie. Po wojnie nazwę parku zmieniono na Park Ignacego Daszyńskiego, a w późniejszym okresie przyznano patronat Marcina Kasprzaka.
Skąd idea utworzenia w tym rejonie przestrzeni zielonej? Założony według projektu Georga Wilhelma Schnibbego. Fundusze na wykup terenu, zakup roślin i prace plantacyjne pochodziły z darowizny Franza Wilhelma Steffens'a – berlińskiego malarza wywodzącego się z zamożnej gdańskiej rodziny patrycjuszowskiej, który 30 XI 1894 przekazał na ten cel 50 tysięcy marek.
Ufundowane miastu środki wykorzystano na wykupienie gruntu należącego do Lazaretu (szpitala miejskiego) zwanego również „Domem Ospy” i zagospodarowanie obszaru pod funkcję rekreacyjną.
Już od 1896 r. gdańszczanie mogli odbywać spacery w nowo utworzonym parku, w którym posadzono m.in. okazy kasztanowców, klonów, klombów, brzóz oraz japońskich modrzewi i cisów.
W południowej części usytuowano stylowy pawilonik dla dozorcy parku (obecnie toaleta).
Początkowy zasięg parku powiększył się w 1899 r. o obszar byłego cmentarza przyszpitalnego i sięgał aż po miejsce nieistniejącego dziś, bo spalonego w czasie wojen napoleońskich Kościoła Wszystkich Bożych Aniołów.
W tymże rejonie wybudowano popularną wśród gdańszczan kawiarnię i cukiernię Vier Jahreszeiten (Cztery Pory Roku). Ten chętnie odwiedzany przez spacerowiczów lokal otwarty był do 1945 r. Po drugiej wojnie światowej park przywrócono do użyteczności i powiększono jego powierzchnię aż do wysokości ulicy Smoluchowskiego.
W miejscu zniszczonej w czasie działań wojennych kawiarni ustawiono czołg typu T-34.

Zapraszam do zdobycia skrzynki [jeśli ktoś jeszcze jej nie zdobył]:
Czołg przy Al. Zwycięstwa - OP42E1

Skrytka:
Aby ją odnaleźć trzeba udać się pod kordy, zapoznać z płytą pamiątkową tam umieszczoną i wykonać proste obliczenia dodawania i odejmowania.
Specjalnie dobrałem je w taki sposób abyście nie mogli wygooglować danych do ich obliczenia w internecie i od razu polecieć po finał.
Przyda się jakaś zwijana miarka.

I Etap
Udajecie się pod współrzędne skrzynki.
Do współrzędnych startowych dodajecie:
N 54° 22.123 + a i otrzymujecie N 54° 22.xxx
E 18° 37.914 + b i otrzymujecie E 18° 38.yyy,
gdzie
"a" = długość dłuższego boku prostokąta mapki na płycie pamiątkowej;
"b" = wysokość płyty głównej pomnika pomniejszona o ilość liter w pierwszym wersie napisu.
Udajecie się pod podane współrzędne.

II Etap
Od otrzymanych współrzędnych odejmujecie:
N 54° 22.xxx - c
E 18° 38.yyy - d
gdzie
"c" = ilość liter w cytacie z ewangelii św. Jana 14,6 (na płycie podano z błędem jako J 14,16));
"d" = matematyczna suma cyfr z daty powstania płyty pamiątkowej.
Udajecie się pod podane współrzędne.

Finał
Rozglądacie się po otoczeniu i po wyszukaniu narzędzia tam umieszczonego - podejmujecie kesza.
Narzędzie, już zbędne, umieszczacie w jego lokalizacji.

UWAGA: narzędzie nie jest na wymianę, proszę go nie zabierać!