Wchodzisz na własną odpowiedzialność!!!!!!
Nie musisz tego robić!!!!!

Pierwsze wzmianki o wsi Niechcice, a właściwie o Nyechczyce pojawiły się w dokumentach w 1407 roku, tak więc Niechcice mają ok. 600 lat. W Niechcicach w 1860 r. powstała pierwsza w Europie a druga na świecie drożdżownia, założona przez K. Strzeleckiego, ówczesnego właściciela Niechcic. Razem z nią powstała destylarnia wódek słodkich oraz araku. Kolejny właściciel August Patsche w 1865 r. zbudował browar. W 1872 r. zakład przejął baron Adolf Krugier z Drezna, dzięki któremu w 1876 r. w czasopiśmie Tydzień ukazał się artykuł zachwalający niechcickie drożdże jako lepsze od wiedeńskich.
Rycina przedstawiająca Zakład Niechcice - stan na rok 1906
Rycina przedstawiająca zabytkowy pałac w Niechcicach zlokalizowany na terenie Zakładu
Zdjęcie parku w Zakładzie Niechcickim, założonego przez A. Krugiera

W latach 1894-95 A. Krugier zbudował piękny pałac, urządził park oraz zbudował krochmalnię. Zakład podupadał, gdy właścicielami zostali po kolei: Kupczyk, Leib, Jankiel, Pfeffer. W czasie wojny zakład przejęli Niemcy, wywożąc część urządzeń do Woli Krzysztoporskiej, a resztę rozkradając. Po wojnie zakład znowu ruszył. W kolejnych latach otwarto wytwórnię namoku (nalewek) i win. W okresie Polski Ludowej zakład działał, jednak po zamknięciu PGR-ów zaczęto zamykać kolejne produkcje.

    1989 – likwidacja kombinatu przemysłowo rolnego „Niechcice”. Zakład przejęła Agencja Rynku Rolnego, tworząc Przedsiębiorstwo Przemysłowo-Rolne "Niechcice" Sp. z o.o.
    1999 – od Agencji Rynku Rolnego zakład kupił Krzysztof Zamolski.
    2002 – firma zmieniła nawę na Niechcice Sp. z o.o.
    2004 – zakład został sprzedany firmie Bonus Systems Polska z Warszawy.
    2005, grudzień - zaprzestano produkcji drożdży i wina, a tym samym rozpoczęto likwidację zakładu. Pracę straciło około 150 osób, co zdecydowanie zwiększyło bezrobocie na terenie Niechcic.
    2007, czerwiec – ogłoszono upadłość firmy Niechcice Sp. z o.o. Dzierżawcą zakładu została Krynica Vitamin Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, specjalizująca się w produkcji napojów funkcjonalnych.
    2008, 22 lipca - zakończenie procesu upadłości spółki, właścicielem obiektu została Krynica Vitamin Sp. z o.o. Planowany jest dalszy rozwój firmy i przywrócenie zakładu do dawnej jego świetności (renowacja zabytkowego kompleksu pałacowo–parkowego).
    2009, 26 października - zakończenie produkcji napojów i likwidacja zakładu. Budynki są burzone, obietnice przywrócenia świetności zakładu okazały się mrzonką.
    2011 - planowane sprzedanie pozostałości zakładu pod nazwą Niechcice Sp. z o.o. przez Krynicę Vitamin Sp. z o.o.


Teraz trochę słów o samym keszu powstał on z myślą o tych którym znalezienie głównego kesza nie dostarczyło odpowiednich wrażeń.Pamiętajcie jest to kesz niebezpieczny opcja ignoruj zawsze działa.
Na tym terenie nadal znajdują się działające zakłady produkcyjne przez co narażeni jesteśmy na  dojrzenie przez pracowników pobliskich firm jak również osób opiekujących się tym terenem jeżeli zamierzamy zwiedzić pałac od środka nie róbmy tego sami dwie, trzy osoby optymalnie warto zabrać ze sobą dodatkowy sprzęt typu : lina chodzi tutaj bardziej o dostanie się do budynku co prawda nie wymaga ono większych zabezpieczeń, aczkolwiek dobrze jest się mieć czego złapać jak będziemy lecieć w dół! (jedyne wejście do pałacu znajduje się na wysokości).
Jeżeli już udało nam się wejść do środka to miejmy się na baczności patrzymy zarówno pod nogi jak i do góry podłogi są niestabilne na strychu chodzimy tylko po belkach głównych pamiętajmy, że duch księcia straszy i czyha na naszą pomyłkę.
Powodzenia.
PS.A zapomniał bym dodać zanim dotrzecie do pałacu strzeżcie się stada byków wypuszczonych na terenie posiadłości(ich usposobienie nie jest mi bliżej znane )  Uwaga teren został zaopatrzony w monitoring przy głównym wejściu oraz w pomieszczeniu z dużymi belami słomy,wcześniej go nie było.Kamery to nie atrapy.

Ochrona obserwuje ten teren.

Obrazy dla Pałac w Niechcicach



Skrzyneczka założona w towarzystwie pana frater86 dzięki za pomoc.

Jeszcze możesz zignorować, a jak nie to weź spadochron