Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 288 m n.p.m.
Województwo:
Polska > śląskie
Typ skrzynki:
Nietypowa
Wielkość:
Mała
Status:
Tymczasowo niedostępna
Data ukrycia: 13-12-2013
Data utworzenia: 11-12-2013
Data opublikowania: 13-12-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 26-11-2023
26x znaleziona
2x nieznaleziona
2 komentarze
1 obserwatorów
7 odwiedzających
23 x oceniona
Oceniona jako:
dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Skrzyneczka należy do GeoŚcieżki: Ocalić od Zapomnienia.
Stan wojenny pozostanie jednym z najważniejszych i zarazem najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski. Wprowadzając stan wojenny 13 grudnia 1981 roku, reżim komunistyczny chciał stłumić niezwykłe w skali światowej dążenie do wolności i suwerenności narodowej.
Symbolem protestu i oporu wobec stanu wojennego pozostanie na zawsze bohaterski protest na Górnym Śląsku i w Zagłębiu. Przeciw protestującym załogom kopalni i hut skierowano tysiące zomowców, milicjantów i niestety oddziały wojska. Dokonano krwawych pacyfikacji. Spacyfikowano brutalnie strajki w kopalniach "Wieczorek", "Staszic", "Lenin", "Manifest Lipcowy" i wielu innych. Polała się krew w kopalni "Wujek", gdzie z zimną krwią zastrzelono 9 osób, a wiele zraniono. Śmierć, czołgi i transportery opancerzone, więzienia i obozy internowanych miały złamać opór i zastraszyć protestujących, obezwładnić całe społeczeństwo. Bez skutku!!! Śląsk protestował, trwały wielodniowe strajki okupacyjne na dole w kopalniach "Ziemowit" i "Piast". Nikt nigdy nie zapomni bohaterskiego oporu wobec stanu wojennego, wysokiej ceny, jaką płacili ludzie Śląska i Zagłębia.
Prawie 2000 osób było internowanych, kilkaset aresztowanych i skazanych na wysokie wyroki więzienia za strajki i działalność podziemną (źródło: http://www.fcs.org.pl/dzialalnosc/konferencje/projekt/opor_stan_wojenny).
- Marian, słuchej ZOMO rozpoczeło atak na kopalnię. Właśnie ciepią gaz i pałuja kogo popadnie. Zaroz zaczną dobijoć się do nos.
- Połączenie z Janem jest?
-Ja, jest.
- Dzwoń natychmiast do Heinza i niech wszystkich ewakuuje z szybu do lasu.
- Ja dobra, już dzwonia.
- Słuchej Heinz, mosz te papiery ewakuacyjne co ci kiedyś dołek?
- Ja, mom.
- To zbierej ludzi przed broma, i leźcie tam i potem spieprzejcie jak najdalij. Wisz kaj?
- Ja wim.
-To tyla. Trzymej się!
To co mioł w łapach Heinz:
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.