Kaplica grobowa Schaffgotschów położona w parku przypałacowym.
"...po roku 1945 splądrowano sarkofagi. Z opowieści mieszkańców wynika, że wandale nie tylko że powyciągali z rodzinnego grobowca zmumifikowane zwłoki Joanny i Urlicha Schaffgotschów, ale nawet - co brzmi już naprawdę makabrycznie - dla głupiego dowcipu ustawili je przed lokalną knajpą ... przy rowerach. Później przez długi czas miały poniewierać się po parku i pływać w pałacowej fosie. Dopiero po jakimś czasie pochowano je w zwykłym grobie nieopodal rodzinnego grobowca."
Więcej o zespole pałacowym można poczytać tu: Wiki, oraz tu: O pałacu.
Kesz to klipsiak w "naturalnym" ukryciu.