MIEJSCE:
U stóp masywu góry Jawor, na półwyspie armia niegdyś zbudowała sobie miasteczko wypoczynkowe. Rozmach typowy dla ośrodków dla władzy w czasach PRL. Czego tu nie brakuje? Jest hala sportowa, korty tenisowe, kino, stacja benzynowa, statek spacerowy, jachty, wyciąg narciarski, apteka, sklepy, kompletny zespół odnowy biologicznej (masaże, solarium, inhalacje), kryty basen i jacuzzi.
Takich wspaniałych inwestycji w PRL było więcej - władza się bawiła, zwykli ludzie mieli bardziej przyziemne potrzeby.
Dziś ośrodek, mieszczący 550 miejsc noclegowych, dostępny jest dla wszystkich chętnych, wysokie ceny przesądzają jednak o pewnej elitarności. W sezonie letnim na terenie ośrodka miłośnicy mocnych wrażeń i tężyzny fizycznej mogą sprawdzić swoje siły w szkole przetrwania - OW MSWiA Jawor.
Ośrodek jest dostępny, można wejść i się porozglądać jak to wojo za komuny sobie balowało. Samochodem za bramę nie wiedziecie, tak więc kesz (żeby was nie męczyć spacerem) ukryty przed bramą.
SKRZYNKA:
Mikrokesz na kordach. Kesz posiada pomocne wyciągadło, proszę odłożyć tak by wyciągadło trochę wystawało i pomagało następnym keszerom.