„Kim byłeś nie wiemy, bo Twoje nazwisko dzisiaj nie powie nikomu gdzie Twoi rodzice. Daleko, czy blisko? Czekają Cię może w domu?”
Cmentarz wojenny, a na nim zapomniana mogiła znajduje się po drugiej stronie drogi, przy ulicy Krzywej we Wrocance.
Wychodzimy na drogę i udajemy się na najwyższe wzniesienie Wrocanki, gdzie znajduje się cmentarz wojenny z operacji gorlickiej w latach 1914-1915. Tutaj możemy rozkoszować się pięknymi widokami, podziwiać panoramę Beskidu Niskiego oraz wspomnieć tych nieznanych, zapomnianych żołnierzy.
Ziemie naszych Karpat, zwłaszcza okolic Dukli, przez swoje newralgiczne położenie w pobliżu najniższej, największej i najdogodniejszej dla komunikacji przełęczy karpackiej, łączącej ziemie polskie ze słowackimi, od najdawniejszych czasów były obszarem ruchu wojsk, oraz polem rozmaitych działań wojennych, zwłaszcza I i II wojny światowej.
W okresie I wojny światowej przez ziemie polskie w tym i przez Wrocankę przebiegała długa linia frontu wschodniego, który przesuwał się kilkakrotnie ze wschodu na zachód i z zachodu na wschód, powodując tym samym ogromne zniszczenia materialne i cierpienia dotkniętej wojną ludności. Cmentarze wojenne, mało znane, budzące ciekawość i szacunek, będące świadectwem krwawej historii, są dowodem rycerskiego etosu, pochwały dla żołnierza i bohatera bez względu na przynależność do jednej ze zwaśnionych armii, gdzie służyli rekruci kilkunastu narodowości, oddając życie za swoje ojczyzny.
-------------**********--------------
Skrzynka umieszczona na kordach. Dojechać najlepiej od strony Wrocanki, ale można też od drogi głównej na Barwinek i później około pół kilometra podejść na piechotę. Jest pod ziemią, ale nie jest zakopana. Wystarczy delikatnie złapać za „klameczkę” i już. Proszę delikatnie obchodzić się z keszem i pozostawić wszystko tak jak było wcześniej.