Nie każdy wie, że niegdyś gdański tramwaj dojeżdżał do również Sopotu. Tam można było przesiąść się bezpośrednio na trolejbus i jechać dalej na północ, do Gdyni.
Z kart historii:
"Komunikacja tramwajowa w SOPOCIE"
Początki komunikacji miejskiej na terenie Gdańska i Sopotu sięgają pierwszych lat II połowy XIX wieku. Wtedy to wioska Sopot została związana ze swym południowym sąsiadem stałą komunikacją konną. Na trasie z Gdańska do Sopotu kursowała żurnaleria - rodzaj omnibusu konnego, która miała swój początkowy przystanek w centrum wioski, tj. w rejonie dzisiejszego Placu Konstytucji 3-go Maja. W 1870 roku do Sopotu dotarła kolej. Zdominowała ona całkowicie ruch pasażerski, wprowadzając pociągi lokalne Gdańsk - Sopot - Gdańsk. Ze względu na duży ruch osobowy do roku 1900 na trasie tej kursowały wagony piętrowe. W latach osiemdziesiątych XIX wieku pojawił się tramwaj, stając się czymś w rodzaju prekursora komunikacji miejskiej w Sopocie.
Pierwszy sopocki tramwaj uruchomiony został 1 maja 1884 roku. Był to tramwaj konny o rozstawie toru 800 mm. Jego 2-kilometrowa trasa zaczynała się u zbiegu dzisiejszej ulicy 23 Marca oraz Alei Niepodległości i prowadziła wzdłuż ulicy 23 Marca do skraju lasu, w kierunku skrzyżowania leśnego Wielka Gwiazda. Przy tym skrzyżowaniu była czynna restauracja. Dowożenie do niej gości stanowiło główne zadanie tramwaju. Mankamentem jego natomiast było znaczne oddalenie od dworca kolejowego początkowego przystanku. Ponieważ kolej w końcu XIX wieku była głównym przewoźnikiem dowożącym kuracjuszy i turystów do Sopotu, lokalizacja w/w przystanku była przyczyną małego zainteresowania nim przez potencjalnych pasażerów i powodowała finansowy deficyt. Był to tramwaj prywatny. Jego właściciel, pan Karpinski, aby umożliwić dalsza jego eksploatację, zachęcał władze gminy do zawiązania spółki, a także przedłużenia tramwajowej trasy do dzisiejszej ulicy 1 Maja, jednak władze gminne uznając, ze tramwaj ten nawet po przedłużeniu trasy będzie dalej deficytowy, nie wykazały zainteresowania propozycja. Gdy na przełomie wieków XIX i XX znaczenie Sopotu wzrosło, a także przyznane mu zostały prawa miejskie, pojawiły się różne firmy skłonne do inwestowania w nowo utworzonym mieście. Właścicielowi tramwaju udało się zainteresować nim przedsiębiorstwo Leipziger Elektrizitatunternehmen Reitz and CO z Lipska, które zamierzało przystąpić do spółki i zelektryfikować trasę tramwaju. Jednak po analizie kosztów i ewentualnych zysków oraz braku zgody władz na przedłużenie trasy odstąpiło od tego projektu. Ta decyzja była równocześnie wyrokiem dla pierwszego sopockiego tramwaju. Niedługo po jej podjęciu został zlikwidowany. Dzisiaj w terenie nie pozostał po nim żaden ślad. Została tylko fotografia okolic obecnego osiedla Przylesie, na której słabo widoczny jest jego tor oraz oznaczenie jego trasy na starych mapach.
Po I wojnie światowej Sopot był już atrakcyjnym kurortem o znaczeniuświatowym. Wówczas z inicjatywą połączenia linią tramwajową Gdańska, poprzez Oliwę, z Sopotem wystąpiło kierownictwo tramwajów gdańskich. Rozmowy trwały 10lat. Poczyniono wstępne prace przy jej budowie, wybudowano nową zajezdnią nazwaną "Aro Friedenschluss" (dzisiejsza zajezdnia Gdańsk-Wrzeszcz), która miała obsługiwać linie wychodzące z gdańskich dzielnic Wrzeszcz, Oliwa oraz trasę do Sopotu. Zajezdnie te uruchomiono l stycznia 1926 r., lecz nie obsługiwała ona linii do Sopotu, ponieważ rozmowy, przy braku zgody władz miasta, zostały zerwane i linia ta nie została ostatecznie wybudowana. Do idei tramwajowego połączenia Gdańska z Sopotem powrócono w 1945 roku, po wyzwoleniu miasta. Do szybkiego działania zmuszały warunki gospodarczo-socjalne. Sopot został zniszczony w małym stopniu, w przeciwieństwie do Gdańska, gdzie zniszczenia były ogromne. Z tego powodu w Sopocie w pierwszych latach powojennych ulokowano część urzędów wojewódzkich, pełnił też on rolę głównego zaplecza mieszkaniowego. Konieczne stało się zapewnienie komunikacji o dużej przepustowości miedzy obydwoma miastami. Do tego celu wybrano tramwaj. Wzdłuż szosy do Oliwy, w miejscu rezerwy pod jej rozbudowę, ułożono równolegle dwutorową linię tramwajową. Linia odchodziła od trasy tramwajowej z Oliwy do Jelitkowa na wysokości ul. Pomorskiej i kończyła się pętlą w Sopocie, przy ulicy Reja. Pętla ta graniczyła z pętlą trolejbusowa i była połączona z nią schodami, co wynikało z konfiguracji terenu w tym miejscu. Na nowo wybudowanym odcinku ustalono dwa przystanki, przy ul. Czyżewskiego oraz przy AWF-ie. Pierwszy tramwaj z Gdańska przyjechał do Sopotu 10.XI.46 r. Linia oznaczona nr 7 ("siódemka"), została uruchomiona. Do polowy lat pięćdziesiątych tramwaj ten kursował do Gdańska.
Po wybudowaniu Szybkiej Kolei Miejskiej oraz odbudowie Gdańska znaczenie jego zaczęło szybko spadać. Skrócono mu wówczas trasę do Oliwy i tak juz pozostało do końca eksploatacji.
Linia tramwajowa została zlikwidowana w 1960 roku w związku z koniecznością rozbudowy szosy do Gdańska. W jej miejscu przebiega dzisiaj pas jezdni. W pierwszym okresie eksploatowane były stare, odbudowane wozy przedwojennych tramwajów gdańskich, później wagony produkcji polskiej serii N i ND. Na trasie do Gdańska kursował przeważnie zestaw dwu wagonowy, na skróconej trasie do Oliwy głównie sam wóz motorowy. Obsługiwała tą trasę zajezdnia w Gdańsku -Wrzeszczu, ta sama, którą budowano m.in. z myślą o trasie sopockiej w latach dwudziestych. W latach 70-tych, gdy powstawały osiedla Przymorze, Zaspa, Żabianka, wybudowano linię tramwajową łączącą Zaspę i Przymorze z Wrzeszczem. Przewidywano wówczas przedłużenie tej linii do Żabianki, przejazd tunelem pod torami PKP na wysokości AWF-u i złączenie z linią Jelitkowo - Oliwa. Ten układ tramwaju miał mieć wybudowana odnogę wzdłuż ul. Łokietka i Polnej do przystanku PKP Sopot- Wyścigi. Jednak brak funduszy spowodował odstąpienie od tej koncepcji. Wykonano tylko zastępcze połączenie linii wiodącej z nowych dzielnic z linią Oliwa-Jelitkowo na ul. Pomorskiej. Tym samym tramwaj do Sopotu już nie wrócił.
„Stalowe Szlaki” Jerzy Cisłak
O skrzynce:
Skrzynka znajduje się w pobliżu dawnej pętli. Wersja "mikro".
P.S
Skrzynka powstała na terenie,gdzie znajdowała się kiedyś zarchiwizowana już teraz skrzynka Sopot - Pętla użytkownika Leone, który był tak uprzejmy i oddał mi miejsce, za co mu serdecznie dziękuję.
Lokalizacja teraz nieco przesunięta.
POWODZENIA !!!!!!
UWAGA!!!!
REAKTYWACJA od 18 maja 2013
Całkowita zmiana sposobu ukrycia. Teraz skrzynka zawiera papierowy logbook. I brak hasła.
Zapraszam do poszukiwań.