AK GŁOSI LEGENDA …

….”Dawno, dawno temu w miejscu dzisiejszej Ślęży znajdowało się wejście do piekła, przy którym wznosiły się dwie góry zwane dziś Radunią i Gozdnicą. Pewnego razu Gozdnicę, zwaną do niedawna Górą Anielską, zajął hufiec aniołów i zaatakował siły diabelskie strzegące wejścia do piekła na Radni, zwanej do niedawna Sępią Górą. Zacięta walka odbywała się przy użyciu bloków skalnych, które spadały jednak w połowie drogi i nie tylko zasypały wrota piekielne, ale utworzyły ogromną górę, nazwaną później Ślężą. Zrozpaczony czarci przywódca Lucyper tupnął kopytem w ziemię i powstała przełęcz Tąpadła oraz rzucił w kierunku aniołów dwie potężne skały, ale i one nie doleciały do celu, tworząc obecne góry Wieżycą i Stolną. Od tej pory diabły nasyłają na Ślężę burze i pioruny w nadziei, że góra rozpadnie się i otworzy wrota piekieł

Skrzynka-niebezpieczna, łatwo nie będzie o czym świadczą poziomy trudności.Dotrzyj i znajdź skrzynkę umieszczoną na kordach, spójrz na nią bo tajemnicę skrywa skrywa jej maskowanie- to jest hasło a wpiszesz je dużymi literkami. Kolejnym etapem tej piekielnej skrzynki jest udanie się do pobliskiego kościołka gdzie wpisujesz się do logbooka w formacie A4(wewnątrz przy wejściu). Gdy kościołek jest zamknięty pomijasz ten etap, sami dopiszemy Cię przy serwisowaniu skrzynki

Misja Ślęża-powstał na potrzeby skrzynki spotkaniowej Bedka zorganizowanej w okolicach Góry Ślęży.Cały projekt(22 skrzyneczki) to głównie Przemka zasługa. My od siebie dołożyliśmy zaledwie kilka, bardzo prostych keszy.Akurat ten jest najcięższy(najbardziej wymagający), pozostałe to bajka. Większość naszych skrzynek jest do zdobycia na rodzinnej wycieczce, wiec jeśli na takową zabrałeś swoją pociechę, daj dzieciakowi szanse zdobycia keszynki. Oczywiście jeśli posiada ona rodzinny atrybut.

Jak najlepiej zaplanować Misję Ślęża-Zalicz kesze w Sulistrowiczkach. Jedz na parking w Przełęczy Tąpadła. Zaparkuj autko i pieszo udaj się ku górze  zaliczając skrzyneczki. Nie zdradzimy szczegółów ale podpowiemy , ze na szczyt najlepiej udać się szlakiem niebieskim a wrócić szlakiem zółtym.W trakcie drogi na górę dojdziesz do bardzo newralgicznego miejsca. Będzie to drewniana altana na rozdrożu szlaków. Nie daj się zwieść odległości jaką pokaże GPS do najbliższego kesza i nie idź w dól góry(szlak żółty). Skrzynki te zdobędziesz schodząc ze szczytu. Kieruj się ku górze na szczyt, no chyba ze już Ci się znudziło, nie masz czasu, itp. Wówczas zaliczysz jedynie małą pętle a przecież największe atrakcje czekają zawsze na górze.