Szczecin, jak każde strategicznie położone miasto, musiało zapewniać swoim mieszkańcom bezpieczeństwo i możliwość bogacenia się - od wieków miasto było celem ataków wielu najeźdźców. Gdy w 1630 r. szwedzki król Gustaw Adolf wylądował na Pomorzu zapadła decyzja o rozbudowie dotychczasowych fortyfikacji i bastionów, która obejmować miała, oprócz samego miasta, również Łasztownię oraz ówczesny Górny i Dolny Wik. Podniesiono podatki na fortyfikację, podjęto budowę fortów, rozbudowę i budowę bastionów.
W styczniu 1720r., kiedy Szwedzi przekazali Szczecin Prusom, rozpoczęto niezwłocznie kolejną rozbudowę fortyfikacji. na przestrzeni 125 lat (do chwili budowy dworca kolejowego) Fortyfikacje były czynnie używane i konserwowane. Po wybudowania bram Anklamskiej (obecnie Królewska) i Berlińskiej (obecnie Brama Portowa) na bazie dawnego szwedzkiego Fortu Gwieździstego wybudowano Fort Prusy - z dwoma bramami, sześcioma narożami, lunetami (odkryte od tyłu budowle fortyfikacyjne stosowane od XVII do XXw.), rawelinami oraz chodnikami minowymi. Miejsce, w którym znajdował się ówczesny fort to kwartał ulic: Piastów, Narutowicza, Potulickiej i Dąbrowskiego.
Fort miał formę gwiaździstą - od kształtu umocnień. Fort w kształcie gwiazdy był bardzo płaską strukturą złożoną z wielu trójkątnych bastionów, specjalnie zaprojektowanych w taki sposób by jeden zakrywał drugi, oraz z rowu otaczającego fortyfikację. Projekty Fortu Prusy wykonał architekt o nazwisku Walrave, który opracowywał również twierdzę magdeburską. Ostatecznie powstały cztery wersje projektu, ostatecznie zdecydowano się na ostatni z proponowanych rozwiązań. Do fortu prowadziła brama w wale jego północnego rawelinu, następnie przez most zwodzony ponad fosą wejść trzeba było przez następną bramę do obwodu głównego - same bramy były podwójnymi barierami ujętymi w dwie pary murowanych słupów zwieńczonych elementami rzeźbiarskimi. Wał główny zawierał w sobie poterny prowadzące do fosy, zaś na płaszcz twierdzy przedostawano się klatkami schodowymi z rawelin i przedwałów. Budynki przy placu fortu prawdopodobnie były dwukondygnacyjne, w głębi parterowe, murowane, w konstrukcji szkieletowej ze stromymi dachami. Każdy parterowy dom miał oczywiście solidną i dużą piwnicę na wypadek przechowania zapasów żywności. Co ciekawe - powierzchnia umocnień pruskich (prawie 115ha) przewyższała powiechnię ówczesnego miasta.
O uzbrojeniu wiemy niestety niewiele, z niejasnych zapisków i własnych obserwacji wynika, że fort mógł mieć ok. 30 dział, po sześć w każdym narożniki wału głównego, na planach widać także podwyższone stanowiska artyleryjskie na narożnikach rawelinów oraz w kilku miejscach na przedwałach. Załoga w czasie pokoju liczyła 4 oficerów, 12 podoficerów, 3 doboszy i 200 szeregowych. Z wiadomych przyczyn nie znamy informacji na temat liczebności w czasie działań wojennych :)
Fort Prusy nie brał ani razu udziału w obronie twierdzy Szczecin - na początku XIXw. w komiczny sposób twierdza poddała się francuskim huzarom (swoisty przypadek konia trojańskiego - ok kilkuset francuzów upozorowali zmasowany atak na twierdzę, w której było kilka razy więcej żołnierzy ;>).
W wyniku likwidacji Twierdzy Szczecin pod koniec XIXw. zniknął także Fort Prusy a wraz z nim wszelkie ślady jego umocnień...
O SKRZYNCE: Mały magnetyk ukryty w miejscu określonym przez koordynaty. Dokładność koordów +/-5m.