Osoby zainteresowane tylko "zaliczeniem" skrzynki mogą kliknąć tutaj.

Langenstücken - incydent z grudnia 1944r.

Jest to zapewne jeden z wielu smutnych i bezsensownych incydentów II Wojny Światowej. Pozwolę sobie go przybliżyć głównie cytując zapiski polickich historyków i pasjonatów historii regionu.

"[...] Langenstücken założone zostało - jak podaje Wiesław Gaweł w unikalnej dziś już książce "Gmina Police" - w 1764 r. z funduszu starostwa Rędowy. Postawiono tu 5 domów mieszkalnych dla 10 rodzin, przy których wybudowano warsztaty włókiennicze. Z czasem liczba mieszkańców się zwiększyła, zmieniły się również źródła utrzymania: zajęto się uprawą roli, hodowlą zwierząt, w tym i ryb, przynoszących największe zyski. Wg. spisu z 1925 r. Langenstücken zamieszkiwało 80 osób. Perspektywę rozwoju przyniosło w latach 30. powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie fabryki benzyny syntetycznej.

Co się stało, że miejscowość ta dziś już nie istnieje? Zadecydował o tym incydent z 1944 r [najprawdopodobniej 20 grudnia - przyp. własny]. W trakcie jednego z alianckich bombardowań fabryki [benzyny syntetycznej czyli Hydrierwerke Pölitz- przyp. własny] zestrzelono samolot, z którego zdołał się katapultować i wylądować w Langenstücken pilot. Kierujący się rozkazami władz mieszkańcy wsi zabili lotnika. Świadkiem tego zdarzenia w powietrzu miał być ponoć inny lotnik. Podczas kolejnego nalotu, mszcząc śmierć kolegi, spuścił na wioskę cały ładunek bomb. Langenstücken legło w gruzach."

źródło: http://police.info.pl/mwp/008.htm

Kolpin po wojnie- istniało, nie istniało?

"Po wojnie Komisja d.s. Nazewnictwa Miejscowości nadała ruinom miejscowości nazwę Kolpin. Wsi jednak nie odbudowano, na jej miejscu w latach 80. wybudowano więc na potrzeby pobliskiego kombinatu istniejący do dziś zbiornik wodny."

źródło: http://police.info.pl/mwp/008.htm

Co ciekawe nazwa Kölpin istnieje na mapie z 1938 roku (dostępna na blogu Jana Matury) ale określa mokradła na wschód od Jasenitz (Jasienica) i Duchow (nieistniejąca dziś wieś) czyli jakieś 3-4 km od tego czym kiedyś było Langenstücken. Spotkałem się z pewnymi informacjami, że Kolpin jednak był zamieszkiwany po wojnie przez ludność polską - a wieś istniała na mapach (szukam ciągle wiarygodnego źródła tej informacji). Teorię tę może powierdzać GUS, a dokładniej ich baza danych TERYT - Kołpin (jako część miasta Police) jest tam zarejestrowany pod numerem 0979484 (pytanie więc czy poprawna nazwa to Kołpin czy Kolpin).

Zbiornik techniczny "Gunica"

Wspomniany uprzednio zbiornik wodny oficjalnie figuruje jako zbiornik techniczny "Gunica" (od nazwy potoku przepływającego przez/obok niego) i należy do Zakładów Chemicznych "Police". Od blisko 20 lat jest oficjalnie uznawany za staw wędkarski. Poprzez analizę porównawczą (empiryczne dopasowanie siatek kartograficznych) mapy z 1938 oraz Google Earth (WGS 84) udało mi się ustalić, że zbiornik nie załal terenu na którym leżała wieś Langenstücken/Kołpin, a jeśli już to tylko w bardzo małej części (dla zainteresowanych mogę udostępnić plik kmz - tu zrzut  w dużej rozdzielczości).

Gdzie się znajdują więc ruiny? Niestety na terytorium Zakładów Chemicznych, oczywiście zamkniętym dla osób postronnych. Nie jest więc, według mnie prawdziwa legenda mówiąca o zalanej wiosce, którą jeszcze jako dziecko słyszałem kapiąc się (a fuj na samo wspomnienie) w tymże "jeziorku". Co ciekawe obecna ulica Piotra i Pawła znajdująca się między Zakładami a ZT "Gunica" nie przebiega dokładnie jak ówczesna droga Trestin (Trzeszczyn) - Langenstücken - Jasenitz(Jasienica) a przechodzi przez (lub tuż przez) miejsce gdzie w 1938  był cmentarz. Ponoć wyżej wspomniany Wiesław Gaweł, lokalny historyk, wzywany był przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej do określenia czy zwłoki znalezione podczas budowy tej drogi (w latach 60-tych) pochodzą z mogił niemieckich czy polskich.

O skrzynce

Skrzynka ukryta jest tuż przy zbiorniku, na jego zachodnim brzegu, pod koordynatami (+/- 3 m), w miejscu zapewniającym pewną dyskrecję przed oczami ewentualnie kampujących w pobliżu wędkarzy (wspominałem już że to teraz raj wędkarski?). Nieopodal rosną jabłonie co jest swego rodzaju dowodem na obecność "człowieka osiadłego" w tej okolicy.

Samochód należy zostawić tuż przy zjeździe z ul. Piotra i Pawła na południowo-wschodnim krańcu "jeziorka" (przed znakiem "zakaz wjazdu", ignorowanym przez wędkarzy z tego co zauważyłem) i przejść się 250m wzdłuż niego. Rowerem można podjechać pod samego kesza, ale ostatnie 100 metrów (od stacji ujęcia) należy pokonać wąską ścieżynką.

Dla 3-ch pierwszych znalazców: FTF, STF, TTF! Powodzenia!

O okolicy

Skrzynka pomyślana początkowo jako historyczna jednak ze względu na brak wizualnych (przynajmniej na terenie ogólnodostępnym) "wodotrysków" historycznych może być potraktowana jako krajobrazowa (pomimo odpychającej oficjalnej nazwy "jeziorko" jest całkiem urodziwe) i quasi-industrialna zarazem (nie ma miejsca na zachodnim brzegu w którym nie odbijałby się w tafli komin albo inne industrialne paskudztwo Z.Ch. Police). Zaznaczyłem parę dodatkowych punktów wartych odwiedzenia. Uważny wędrowca odnajdzie zarośnięty lej po bombie w okolicy miejsca cmentarza z 1938 r (niestety za płotem). Można też zobaczyć jedyną pozostałość po wsi Langenstücken znajdującą się poza terytorium Zakładów - fragment oryginalnej drogi na północ, do Jasienicy.  Warto przyjrzeć się też zdjęciu satelitarnemu (z 2008.05.30 - najwyraźniejsze z dostępnych) na Google Earth/Maps o tych współrzędnych - jest to główna krzyżówka Langenstücken z mapy 1938) - może są to właśnie pozostałości po ulicach Langenstücken lub Kołpina (jeśli już to raczej tego drugiego ponieważ układ dróg, a dokładniej kierunek, nie do końca zgadza się z przedwojenną mapą).

Edytowano 2012.08.30: usunąłem prośbę o worek, poprawiłem parę baboli i dodałem jeden link)

Edytowano 2014.10.27: dostosowanie opisu, podpowiedzi i współrzędnych (ok. 15m) do nowego miejsca ukrycia