Klasyka wyjazdów rowerowych opolan, czyli do „Turawy” a dokładniej nad jeziora turawskie. Trasa dedykowana rowerom ale można ją atakować tandemem keszowóz + własne nogi.
Znajdujemy się w miejscu w którym do jeziora wpada rzeka, od której wszystko się zaczęło – Mała Panew. Rzeka wpada do jeziora w dwóch częściach – jako kanał hutniczy, wybudowany do napędu młotów w pobliskiej hucie (ale nie obecnej hucie szkła, tylko istniejącej w tym samym miejscu hucie stali) oraz jako właściwy nurt (bliżej skrzynki). Stojąc na skarpie mamy doskonały widok na rzekę, jej ujście do jeziora i spory obszar jeziora.
Mała Panew swoje źródła ma w okolicach miasta Koziegłowy, całkowita długość rzeki to 132 km, zbiornik umieszczony jest w dolnym biegu rzeki, kilkanaście kilometrów przed ujściem do Odry. Mała Panew jest głównym dopływem zbiornika ale nie jedynym – do jeziora wpada również rzeczka Lipawa oraz mniejsze strumyczki. Zdecydowaną większość wody przynosi jednak Mała Panew. Średni roczny dopływ wody rzecznej do zbiornika turawskiego to ok 284 mln m3, w ciągu roku woda w jeziorze jest wymieniana 3,5 raza. Zrzuty wody dla potrzeb żeglugowych, wykorzystywane również energetycznie, najczęściej osiągają ok. 1.885 tys. m3/dobę, zaś minimalne zrzuty biologiczne ok. 170 tys. m3/dobę.
Niestety Mała Panew z wodą przynosi ścieki (udokumentowana ilość 4.760 tys. m3/rok) oraz piasek i muł w ilości ok. 100 tys. m3 rocznie, który osadza sie na dnie i zmniejsza pojemność zbiornika – szacuje się że pojemność zbiornika od momentu powstania zmniejszyła się już o ok 7 mln m3.
Zbiornik Turawa powinien być napełniany od stycznia do końca maja aby uzyskać pełną pojemność a następnie opróżniany w zależności od potrzeb od czerwca do połowy grudnia. Tyle teoria, ostatnie anomalie pogodowe powodują zmiany w tym rozkładzie, w chwili uruchamiania projektu (marzec) kiedy wody powinno przybywać brak opadów i topniejącego śniegu powoduje, że wody ubywa w jeziorze!
Jako że to półmetek projektu, można chwilę odpocząć przy skrzynce, dokonać serwisu rowerów (jeśli zdobywamy rowerowo), pobuszować wśród fantów zgromadzonych w skrzynce.
W czasie zakładania skrzynek teren wokół przetrwał pożar - spaliły się trawy i poszycie lasu, jest to aż za dobrze widoczne - skrzynka jednak przetrwała bez problemów.
*****Skrzynka*****
Skrzynka o rozmiarze niemal normalnym (0.9l), ukryta w hangarze pod piaskiem. Nie ma potrzeby rozkopywania całego pagórka, wystarczy odsłonić wrota hangaru i wyjąć skrzynkę. Atrybut zakopana jest na wyrost, łopatka nie będzie potrzebna, wystarczą rękawiczki. Szukaj znaku V i pamiętaj aby taki również zostawić!
Dojazd: Do wszystkich skrzynek TdT zalecam dojazd rowerem lub pieszo. Do skrzynki nie można dojechać samochodem, co więcej nie można dostać się do niej pieszo i rowerem poruszając się wzdłuż wału od strony Szczedrzyka (ok skrzynki TdT 09 – Jezioro Duże / SA). Mosty nad kanałem hutniczym i rzeką są zagrodzone płotem więc nie ma żadnego przejścia. Należy objechać ten teren obok huty (tam jest most).
Zawartość: Skrzynka wyposażona jak przystało na półmetek i strefę serwisową, poza standardem nie na wymianę: lobgook, ołówek, temperówka, certyfikaty mamy sporo fantów na wymianę.
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze NATURA 2000
:
Jezioro Turawskie - PLB160004 |