Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Dworzec Letni - (Nie)zapomniane zwycięstwo - OP4629
Właściciel: rredan
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 77 m n.p.m.
 Województwo: Polska > wielkopolskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 23-12-2011
Data utworzenia: 23-12-2011
Data opublikowania: 23-12-2011
Ostatnio zmodyfikowano: 03-09-2017
293x znaleziona
2x nieznaleziona
13 komentarze
watchers 10 obserwatorów
202 odwiedzających
192 x oceniona
Oceniona jako: dobra
3 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Burzyki, kolorteczy, luksta
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Wymagany dodatkowy sprzęt  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL
 
Dworzec Letni, wcześniej Cesarski został wybudowany w 1913 roku jako prywatny dworzec dla cesarza Wilhelma II z myślą o jego wizytach w Posen, mieście-rezydencji.
Cesarz korzystał z niego tylko raz, a dworzec przeszedł do historii za sprawą przyjazdu 26 grudnia 1918 Ignacego Paderewskiego.
W Warszawie oczekiwano wówczas polityka ponadpartyjnego, znanego nie tylko w kraju i powszechnie akceptowanego. Wybór padł na Paderewskiego, pianistę i kompozytora sznowanego po wszystkich stronach frontu Wielkiej Wojny. Ponoć Arthur Balfour, brytyjski minister spraw zagranicznych osobiście namawiał Paderewskiego do objęcia teki premiera. Kompozytor miał też pełnić rolę łacznika pomiędzy Warszawą, a konferencją pokojową.
Przejazd do Warszawy przez Niemcy nie był możliwy, zdecydowano więc o drodze morskiej. Paderewski na pokładzie HMS Concord zawinął 25 grudnia do Gdańska, gdzie rozmawiał z przybyłym z Poznania Korfantym. Za jego namową zamiast najkrótszą drogą kompozytor pojechał pociągiem do Poznania, a stąd po odbyciu kilku spotkań miał ruszyć przez Ostrów, Kalisz i Łódź w dalszą drogę.  Niemcy nie kryli niezadowolenia z takiego obrotu spraw, zaś Polacy głośno zaczęli głosić potrzebę obrony mistrza. Poznań zmieszkiwało wtedy niemal 170 tys. ludności z czego jednak tylko połowę stanowili Polacy. Niemcy postanowili nie dopuścić do wizyty. Na stacji w Rogoźnie kapitan Andersch przedstawił Paderewskiemu żądania strony niemieckiej, które ten odrzucił. W końcu, 26 grudnia o 21:00 pociąg został entuzajstycznie powiatany na dworcu cesarskim. Niemcy wygasili latarnie uliczne, Polacy przybyli więc z pochodniami, a trasa przejazdu do Bazaru udekorowana została flagami Polski i Ententy. Przejazdowi towarzyszyła ochrona złożona z polskich funkcjonariuszy Straży Ludowej, Służby Straży i Bezpieczeństwa oraz członków Sokoła. Przemówienie wygłosił m.in. Jarogniew Drwęski, polski prezydent miasta. Paderewski zaś przemówił z balkonu Bazaru do tłumnie zebranych Polaków. Nie było to przemówienie zagrzewające do walki, nie chciano dawać Niemcom pretekstu do oskarżeń o wtrącanie się w - przecież - wewnętrzne sprawy Niemiec, co mogłoby osłabić pozycję Polski w Paryżu. Kompozytor nie pojawił się więcej publicznie, co tłumaczono chorobą. Wszystko wskazuje na to, że była to choroba dyplomatyczna. Nazajutrz przed południem na plac Wilhelmowski przybyły poznańskie dzieci oddać cześć wielkiemu pianiście. Nie były to wyłącznie polskie dzieci, nauczyciele zabrali na plac całe klasy, bez względu na narodowość. Oczywiście, młodzi Polacy manifestowali poparcie nie tylko dla muzyka, miały więc przygotowane czerwone chorągwiewki z wizerunkiem Orła Białego.

Wzniecone wówczas patriotyczne nastroje przyczyniły się nazajutrz do przedwczesnego wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

W wolnej Polsce z dworca korzystał m.in Józef Piłsudski i Stanisław Wojciechowski.

Po II Wojnie Światowej odjeżdżały stąd kursujące latem pociągi do Osowej Góry i Promna oraz składy kolonijne. Właśnie z tego powodu utrwaliła się w Poznaniu powszechnie używana obecnie nazwa. Później nieużywany peron podupadł.

W roku 2011 zakończono prowadzony pod kontrolą konserwatora zabytków remont dworca. Istnieje inicjatywna nadania mu imienia Ignacego Paderewskiego. Corocznie, w II. Święto Bożego Narodzenia w godzinach popołudniowych odbywa się tu rekonstrukcja przyjazdu Ignacego Paderewskiego do Poznania.

Poznański dworzec kolejowy, tym razem Główny, odegrał jeszcze raz ważną rolę, już po wybuchu Powstania. Tuż po północy 28 grudnia do Poznania przyjechały z Leszna niemieckie posiłki. Dworzec był już wtedy obsadzony przez 150 polskich żołnierzy i transport rozbrojono na miejscu. Zdobyto 500 karabinów, a dwie godz. później 20 karabinów maszynowych z transportu z Piły. Kolejne transporty rozbrajane były jeszcze zanim dotarły do miasta.

Mikrus  w leśnym maskowaniu ukryty w okolicach dworca letniego i peronu 4b.

Skrzynka należy do cyklu (Nie)zapomniane zwycięstwo: finał i pozostałe etapy.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Dworzec
Parowóz przy peronie
Pochodnie
Paderewski
Leon Prauziński - Hołd dzieci...
Leon Prauziński - Przyjazd Paderewskiego