Tym razem wkraczacie w
STREFĘ DIABLO
miejsce szczególnie niebezpieczne !!!
Film ze Strefy DIABLO - to was tam czeka...
To w tym rejonie Diablo ma swoją główną siedzibę, sztab, swoje laboratoria i główne siły bojowe. Wprawdzie od słynnej ofensywy Hell-okity trwającej dwa lata, siły Złego przeniosły się dużo głębiej, jednak obiekty naziemne i płytko położone, są nadal często nawiedzane przez sługusów Diablo oraz warchlaków Baala.
To ziemie rodzinne Złych mocy i spodziewajcie się tu niespodziewanego!
WKRACZACIE TU NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ !!!
MIEJSCE
Jak już pewnie słusznie zauważyliście, twierdze i posterunki Palladynów służą obronie przed siłami Diablo. Ale nie likwidują głównego problemu strefy Częstochowa - czyli to że Diablo wciąż te tereny zamieszkuje.
Na początku lat 60tych, inżynierowie i naukowcy z pobliskiej Zony znaleźli chytry sposób na pozbycie się Diablo. Otóż dzięki odwiertom próbnym zauważono, że główne pokłady piekielne znajdują się na tym właśnie terenie. Dodatkowo znajdują się na tyle płytko, iż możliwe jest wydobycie piekielnej lawy na powierzchnię ziemi.
Postanowiono iść tym tropem i spróbować szaleńczego pomysłu - budowy potężnego zakładu wydobycia lawy, przez co bardzo powoli lecz sukcesywnie w piekle będzie obniżała się temperatura.
Obliczono, że krytyczna temperatura przy której Diablo wraz ze swoimi sługusami po prostu zamarznie, to +1100 stopni celsjusza.
Budowę zakładu rozpoczęto na przełomie 1955-56 roku. Już po 4 latach w 1960 roku oddano dwie baterie wygaszania piekielnej lawy.
Od 1962 do 1973 roku oddano 4 koleje baterie wygaszania lawy.
W 1974 roku zakład otrzymał nazwę kodową "Fabryka wygaszania piekła" a oficjalnie dla zmyły przeciwnika nazwę "koksownia".
Mimo tego kontrwywiad Diablo zorientował się w sytuacji. By opóźnić wychładzanie piekła, Diablo zdecydował się przenieść na niższe pokłady. Spowodowało to spowolnienie procesu, ale na szczęście nie zatrzymało całkowicie. Najnowsze obliczenia inżynierów przewidują, że przy tym tempie wydobycia i wychładzania lawy piekło krytyczną temperaturę 1100 stopni osiągnie za około 100 lat.
Nie jest to długi okres, zważywszy ile czasu już trwa walka z siłami Diablo w strefie Częstochowa.
Wszyscy są pełni nadziei, że Diablo nie wymyśli żadnego planu obronnego, co mogłoby opóźnić wygaszanie piekła.
TECHNOLOGIA
Technologia wygaszania piekła jest prosta, lecz czasochłonna. Najpierw specjalnym szybem transportowana jest lawa z piekła. Ładowana jest następnie na specjalny żaroodporny wagon. Jeśli wagon jest pełny, przetaczany jest do wieży zalewania lawy święconą wodą. Po zalaniu lawa jest już ostudzona i pozbawiona domieszek zła - ląduje na hałdzie. I tak w kółko od 50 lat...
Jeden cykl wydobycie-studzenie-wydobycie, trwa ok. 20 minut. Możecie sobie postać i popatrzyć. Poniżej film który nakręciłem - proces gaszenia lawy.
x
WAŻNE!!!
Fabryka z racji swojej strategicznej funkcji jest dobrze chroniona przez siły specjalne Palladynów i DemonHunter. Można oglądać jej pracę zza płotu, lecz narażacie się na zaczepki ze strony ochrony zakładu. Teren jest otwarty, większość dróg publiczna, brak jest zakazów wstępu czy wjazdu.
Jednak mimo wszystko jest to strategiczny zakład i nawet obserwując go zaa płotu jesteście narażeni na spotkanie z patrolem Palladynów.
Mnie patrol Palladynów namierzył, jak po zmroku filmowałem proces wygaszania piekła. Jednak spokojna rozmowa w stylu "lubię oglądać takie rzeczy, robią wrażenie no nie?" rozładowała emocje. Palladyni na wszelki wypadek poprosili o dokumenty, sprawdzili że nie jestem sługusem Diablo i poprosili o niefilmowanie. Piszę o tym byście mieli świadomość iż patrole Palladynów na tym terenie są czujne! Dlatego też kesz umieszczony nieco na uboczu fabryki.
SKRZYNKA
Jako że strefa wokół fabryki wygaszania piekła jest dostępna, ale mimo tego Palladyni uczuleni są na obcych - kesz ukryłem w dawnym budynku badawczym, gdzie dokonano pierwszego próbnego odwiertu w kierunku otchłani piekieł. Właśnie tutaj rodziła się fabryka wygaszania piekła. Z budynku widać fabrykę i jej pracę.
Polecam się chwilę przyjżeć - świetnie wygląda moment wychładzania piekielnej lawy, tonami święconej wody. Dobry punkt widokowy to pomieszczenie z plastikowym oknem, lub przed wejściem ze zdezelowanymi niebieskimi drzwiami.
Oczywiście jeśli nie boicie się spotkania z Palladynami możecie podejść na kordy:
N50 47.918 E19 10.968
Jest to ogólnie dostępne miejsce. Z tego miejsca kręciłem filmik zamieszczony w opisie kesza.
Kordy prowadzą przed budynek, kesza szukaj w środku - pomieszczenie z kolumnami.
UWAGA: Zalecam explorację dzienną, teren z otwartymi studzienkami, gruzem itp. Patrzcie pod nogi!!!
Nie zapomnijcie spisać, jaki RUN znajduje się na logbooku - potrzeby do odnalezienia skrzynki finałowej OP4415
WP nummer | Symbool | Soort | Coördinaten | Beschrijving |
---|---|---|---|---|
Interessante plek | --- | Punkt widokowy na proces wygaszania piekła |