Salvador Dali o sobie:
- Czy jestem pyszny? Pysznię się paradą pychy, którą urządza we mnie geniusz.
- Jedyna różnica między mną a szaleńcem to fakt, że nie zrobiłem nic szalonego.
- Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
- Jestem siedliskiem geniuszu.
- Jedyna różnica między mną a surrealistami jest taka, że to właśnie ja jestem prawdziwym surrealistą.
- Każdego ranka kiedy się budzę, doświadczam niespotykanego zachwytu – zachwytu bycia Salvadorem Dalí – i zadaję sobie pytanie, „jakiej wspaniałej rzeczy dokona dziś Salvador Dalí?”
- Kocham Galę bardziej niż matkę, bardziej niż ojca, bardziej niż Picassa, a nawet bardziej niż pieniądze.
- Moje emocje mają doskonałą formę continnum czteropośladkowego, są delikatne niczym sama materia wszechświata.
- Mogę udowodnić, że zdolny jestem w tej chwili bez mrugnięcia przyjąć pięćdziesiąt tysięcy dolarów.
- Nie biorę narkotyków – sam jestem narkotykiem.
- Salvadorze Dalí, teraz wiesz, że jeśli grasz geniusza, stajesz się nim.
- Skromność właściwie nie jest moją specjalnością.
- W wieku sześciu lat chciałem zostać kucharką. Kiedy miałem siedem – Napoleonem. Odtąd moja ambicja nie przestawała rosnąć, podobnie jak moja mania wielkości. Gdy miałem lat piętnaście, chciałem być Dalim i zostałem nim.
O cache:
Ponieważ nie chciałam dopuścić do tego, żeby jedna z fajniejszych skrzyneczek jakie robiłam, zniknęła z powierzchni parku (po konsultacji z autorem pierwotnej skrzynki), reaktywuje ją w trochę innym miejscu. Zapraszam wszystkich na poszukiwania - i tych co znają starego Salvadora, i tych którzy nie znają tej skrzynki. Wszystko stanie się jasne przy pierwszym etapie :)
Keszynka ma już 3 właścicielaja jestem tylko rodzicem zastępczym, natomiast wszystkie laury ślę w kierunku ojców i mamy zalożycieli czyli Bazyl69 i Migotka. Dzieki Wam wielkie !! :)
Skrzynka założona razem z Tyrankiem.